W obliczu zatrzymania prezydenta Wrocławia, Jacka Sutryka, przez CBA, Szymon Hołownia zabrał głos w TVP Info, zauważając, że polityk nie powinien angażować się w działania wymiaru sprawiedliwości. „Pytano mnie, czy będziemy wsadzać tych albo tych, co my będziemy robić. Polityk nie jest od tego, żeby kogokolwiek wsadzać” — powiedział lider Polski 2050.
W GRANICACH PRAWA
Hołownia zaznaczył, iż nie ma miejsca na komentarze polityczne w tej sprawie. „Tu nie może być żadnego komentarza politycznego, bo to nie jest mój ziomek polityczny” — dodał, podkreślając, że wymiar sprawiedliwości powinien działać samodzielnie. „Niech wymiar sprawiedliwości robi swoje” — podsumował jego apel.
SPRAWIEDLIWOŚĆ DLA WSZYSTKICH
Marszałek Sejmu, komentując sytuację, stwierdził, że „prokuratura powinna umieć postawić zarzuty”, a „sąd powinien robić swoje”. Dodał, że politycy powinni trzymać się z dala od takich kwestii, aby społeczeństwo miało poczucie, że organy ścigania traktują wszystkich równo.
Hołownia wyraził swoje zaskoczenie obiegiem spraw, twierdząc, że Sutryk wcześniej zapewniał, iż nie ma nic do ukrycia i zgłosi się do prokuratury. „Można być zaskoczonym, ale jeśli prokuratura ma dokumenty, to po prostu działa” — ocenił. Warto zauważyć, że Jacek Sutryk został zatrzymany bez oporu, w swoim domu we Wrocławiu, rano przy wsparciu agentów CBA.
SPRAWY SĄDA W PODSUMOWANIU
Rzecznik Prokuratury Krajowej, Przemysław Nowak, ujawnił informacje o zarzutach wobec prezydenta, jednak konkretne szczegóły dotyczące oskarżeń pozostają na razie niejasne. Sprawa wiąże się z kontrowersjami dotyczącymi Collegium Humanum, w szczególności z konfrontacją Jacka Sutryka i byłego rektora tej uczelni, Pawła C.
Do zatrzymania doszło w czwartek, gdy agenci CBA przebyli do domu Sutryka między godziną 6 a 7 rano. Jak się okazało, prezydent był zaskoczony, ale zachował spokój i bez problemów dołączył do funkcjonariuszy w ich pojeździe. Czyżby Wrocław stał się areną politycznych rozgrywek, gdzie pytanie o odpowiedzialność budzi tyle emocji? Czas pokaże.