Małgorzata Paprocka, szefowa Kancelarii Prezydenta, ogłosiła w sobotę, że Jacek Siewiera, dotychczasowy szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, złożył rezygnację z zajmowanego stanowiska. Oficjalnym powodem tej decyzji są osobiste plany ministra.
Zmiany na szczycie BBN
W piątkowym wydaniu TVN24 pojawiły się nieoficjalne doniesienia, sugerujące, że Siewiera może odejść z BBN przed zbliżającymi się wyborami, które odbędą się w maju, a także przed zakończeniem kadencji prezydenta Andrzeja Dudy. W rozmowie z Polską Agencją Prasową Paprocka potwierdziła tę informację, podkreślając: „Pan minister Siewiera złożył na ręce pana prezydenta Andrzeja Dudy rezygnację z funkcji szefa BBN”.
Oksford czeka
Według szefowej Kancelarii, Jacek Siewiera postanowił wziąć udział w stypendium na Uniwersytecie Oksfordzkim, co było kluczowym powodem jego decyzji o rezygnacji. Paprocka zaznaczyła, że minister skonsultował swoje plany z prezydentem, co świadczy o otwartym i współpracującym podejściu obu panów.
Kiedy możemy się spodziewać decyzji o odejściu Siewiery z BBN? Paprocka nie była w stanie podać konkretnej daty, jednak stwierdziła, że będzie to miało miejsce w „najbliższej przyszłości”. Jacek Siewiera objął stanowisko szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego w październiku 2022 roku, więc jego kadencja, przynajmniej z perspektywy samych terminów, nie trwała długo.
Ostatnie wydarzenia na pewno będą nie tylko tematem rozmów, ale także przedmiotem analizy na najwyższych szczeblach władzy. W końcu to właśnie kwestie bezpieczeństwa narodowego są kluczowe w czasach, gdy świat staje się coraz bardziej skomplikowany i zmienny.
Źródło/foto: Onet.pl
Adam Warżawa / PAP