Jacek Rozenek, polski aktor i konferansjer, ostatnio odwiedził Żurnalistę, dzieląc się swoim trudnym doświadczeniem związanym z poważnym udarem mózgu, który przeszedł w 2019 roku. Dzięki wsparciu renomowanych specjalistów udało mu się stanąć na nogi, jednak jego droga do zdrowia wiązała się z ogromnymi wydatkami.
KOSZTOWNA REHABILITACJA
W czasie rozmowy Rozenek ujawnił, że na rehabilitację wydał około 1,5 miliona złotych. Choć kwota robi wrażenie, aktor podkreślił, że w kontekście dążenia do zdrowia staje się ona bez znaczenia. „Nie jestem przywiązany do pieniędzy. W końcu, jeśli bym płakał nad tymi wydatkami, to byłaby to nieproduktywna postawa. Zamiast tego skupiłem się na ciężkiej pracy nad sobą, żeby znów móc sprawnie się poruszać” — zaznaczył, dodając, że rzeczywistą ceną, jaką zapłacił, była ogromna determinacja oraz wysiłek, który towarzyszył mu w czasie rehabilitacji.
TRUDNE WYBORY ŻYCIOWE
W trakcie powrotu do zdrowia Rozenek niejednokrotnie musiał stawać przed trudnymi dylematami, musząc wybierać między kosztami kolejnych sesji rehabilitacyjnych a bieżącymi obowiązkami finansowymi. Czas ciężkiej walki o zdrowie ostatecznie przyniósł mu rezultaty — aktor podkreślił, że najgorsze chwile już za nim.
Oprócz zawodowych wyzwań, w jego życiu miały miejsce także osobiste zawirowania. Rozenek ostatnio wyrażał się krytycznie o rozstaniu z Małgorzatą Rozenek-Majdan, poruszając temat emocji oraz różnorodnych uczuć z tym związanych. Aktor, pełen ironii, odniósł się do swojej nowej relacji z młodszą partnerką, co wprowadziło do rozmowy elementy humorystyczne.
Choć życie Jacka Rozenka na pewno nie jest usłane różami, jego determinacja i otwartość na nowe wyzwania pokazują, że potrafi stawić czoła przeciwnościom losu w sposób inspirujący.