Łódzki Klub Sportowy ma nowego trenera, a jego nazwisko to Ariel Galeano. Paragwajczyk, który stanie na czele zespołu w walce o baraże o awans do Ekstraklasy, będzie najmłodszym szkoleniowcem w I lidze. Teraz przed nim ogromne wyzwanie – przywrócenie formy drużyny, która od zeszłej zimy nie potrafiła wygrać w aż ośmiu kolejnych spotkaniach.
ORYGINALNY START Z REPREZENTANTEM PARAGWAJU
Po niedzielnej przegranej 0:1 z Miedzią Legnica Jakub Dziółka stracił pracę jeszcze tego samego dnia. W tym sezonie ŁKS zdobył tylko jeden punkt w dwóch meczach, w tym zremisował wcześniejsze starcie z Górnikiem Łęczna, a więc z całkowitym dorobkiem w nowym roku jest to niezwykle słaby wynik. Zajmująca 11. miejsce drużyna niedawno straciła sześć punktów do szóstej pozycji, która umożliwia uczestnictwo w barażach.
OBIECUJĄCA KARIERA GRADEMA Z PARAGWAJU
Ariel Galeano, urodzony w 1996 roku, może się pochwalić imponującym doświadczeniem jak na tak młodego trenera. Swoją karierę szkoleniową rozpoczął już w wieku 20 lat, a jego debiut w paragwajskiej ekstraklasie przypadł na zaledwie 22. rok życia. Największe sukcesy odniósł z drużyną Club Libertad, gdzie zdobył dwa tytuły mistrza kraju oraz Puchar i Superpuchar Paragwaju, a także doprowadził klub do prestiżowej Copa Libertadores.
EUROPEJSKI ZAWÓD I AMBITNE CELE
ŁKS to nie pierwszy klub Galeano w Europie. W październiku 2024 roku objął drużynę PAS Janina w Grecji. W tej roli radził sobie nieźle, bo zdołał wygrać pięć meczów i zremisować sześć, tracąc tylko jedną porażkę. Pożegnanie z greckim zespołem nastąpiło 6 lutego, a teraz horizontem jego kariery znowu staje się Polska.
Nowy kontrakt z ŁKS-em obowiązuje do końca czerwca 2026 roku. Oczekiwania są duże, a przeszłość Galeano sugeruje, że potrafi wydobyć zespół z kryzysu. Czy udźwignie presję i przywróci drużynie zwycięski rytm? Czas pokaże.