Dzisiaj jest 1 lutego 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł
Reklama

Intymne tajemnice małżeństw naszych babć: jak wyglądało życie w ich czasach?

W 1971 roku Towarzystwo Planowania Rodziny wraz z Redakcją Społeczną Polskiego Radia zorganizowały konkurs na pamiętniki zatytułowany „Moje małżeństwo i rodzina”. Jego głównym celem było ukazanie historii oraz współczesnych losów polskich małżeństw. Z 310 nadesłanych prac, 68 zostało wydanych w książce o tej samej nazwie w 1974 roku. Aby zachować anonimowość autorów, zmieniono ich imiona oraz ukryto nazwy miejscowości i zakładów pracy. Poniżej przedstawiamy jeden z opublikowanych tekstów.

ŚWIADECTWO Z MIŁOŚCI I STRACHU

Narratorka opowiada o stracie rodziców w dzieciństwie, co zmusiło ją do zamieszkania u ciotki, która miała już swoje dzieci. Po ukończeniu szkoły podstawowej, ciotka decyzjami ograniczyła jej edukację, argumentując, że jej bracia powinni mieć więcej lat nauki, ponieważ „to niepotrzebne”. Równocześnie dziewczynka zostaje pozbawiona dzieciństwa, zmuszona do pracy w gospodarstwie. Mimo talentów artystycznych, jakie posiadała, nie miała szans na rozwój. Jej marzenia zdmuchnięto z dniem, gdy musiała zrezygnować z nauki.

RYGOR I ODRZUCENIE

Po osiągnięciu siedemnastego roku życia, ciotka zaczęła myśleć o wydaniu jej za mąż. Choć dziewczyna miała powodzenie wśród młodzieńców, ciotka nie aprobowała żadnego z nich. Odmowa czegokolwiek oznaczała szaleńcze kary z jej strony. Wkrótce, gdy przyszły mąż pojawił się w rodzinie, narzucone mu plany wyglądały jak gra w domino – dziewczyna nie miała wyboru. Musiała się ugiąć pod presją.

NIECHCIANA MIŁOŚĆ I ZOBOWIĄZANIA

Po tragicznych zaręczynach, które odbyły się bez jakiejkolwiek romantycznej atmosfery, a nawet z lekkim przymusem, nastąpił ślub, któremu towarzyszyły łzy zamiast radości. Narratorka opisywała swój stan ducha tuż po ceremonii: „Nie pamiętam zupełnie swojego ślubu, miałam wielką ochotę krzyczeć: 'Nie!'”. Po zerwaniu bezosobowych więzów, zaszła w nieplanowaną ciążę, co tylko pogłębiło jej ból i rozczarowanie. Przetrwanie w tym małżeńskim piekle stało się jej codziennością.

ŻYCIE W CIENIU PATRIARCHATU

W dwóch latach po ślubie poczuła się wiecznie zmęczona, gdyż mąż w ogóle nie interesował się sprawami domowymi oraz wychowaniem dzieci. Z pomocą w rodzinie nie mogła liczyć, ponieważ była sama. Jej małżeństwo wyglądało jak obrazy namalowane w odcieniach szarości, z brakiem jakiejkolwiek pasji czy zrozumienia.

Warto zadać sobie pytanie, jak wiele kobiet doświadczyło podobnych trudności, jako niewidoczne ofiary patriarchalnych struktur. Jak podają współczesne badania, kobiety wciąż zmagają się z podobnym ciężarem braku wsparcia i zrozumienia w osobistych związkach. Jeśli posiadasz wspomnienia lub relacje, które mogłyby rozświetlić tę ciemną historię, serdecznie zachęcamy do kontaktu z redakcją: [email protected].

Przeżycia tej kobiety to tylko jedno z wielu świadectw, które pokazują, jak narcystyczne i nieprzystosowane jest czasami nasze postrzeganie miłości i związku. Zadajmy sobie pytanie: jak długo jeszcze przeszłość będzie naszą towarzyszką, a nie lekcją na przyszłość?

Źródło: Książka „Moje małżeństwo i rodzina”, red. Anna Dodziuk-Lityńska, Janusz Radziejowski, pod kierunkiem Alicji Musiałowej, Warszawa 1974.

Opublikowany tekst pochodzi ze 108 numeru kwartalnika historycznego „Karta”. Jest dostępny do zakupu na stronie księgarni.

O autorze:

Remigiusz Buczek

Piszę tu i tam, a bardziej tu. Zainteresowania to sport, polityka, nowe technologie.
Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie