Ubezdźwięcznienie w języku polskim
Ubezdźwięcznienie, znane również jako desonoryzacja, to zjawisko fonetyczne, w którym spółgłoska dźwięczna traci swoją dźwięczność. W polskim języku zachodzi ono najczęściej pod wpływem sąsiadujących spółgłosk bezdźwięcznych lub w pozycji końcowej wyrazu.
Przykłady ubezdźwięcznienia
Przykłady ubezdźwięcznienia to:
- śliwka – w wymawiane jako f pod wpływem k
- sad – d wymawiane jako t w wygłosie
Ubezdźwięcznieniu podlegają głównie spółgłoski dźwięczne, które mają swoje bezdźwięczne odpowiedniki:
- b-p
- d-t
- dz-c
- dź-ć
- dż-cz
- g-k
- w-f
- z-s
- ź-ś
- ż-sz
Spółgłoski mogą ulegać ubezdźwięcznieniu wstecznemu i postępującemu, co można zaobserwować w wyrazach takich jak kładka (wsteczne) oraz kwiat (postępowe).
Ubezdźwięcznienie spółgłosk półotwartych
Spółgłoski półotwarte, takie jak r, zazwyczaj nie ulegają ubezdźwięcznieniu, chyba że znajdą się między dwiema spółgłoskami bezdźwięcznymi. Przykłady:
- krtań – r wymawiane bezdźwięcznie
- żubr – r wymawiane bezdźwięcznie na końcu wyrazu
Dialekty polskie a ubezdźwięcznienie
Różne dialekty polskie mają różne zasady dotyczące ubezdźwięcznienia:
- W gwarach południowych i zachodnich (np. Małopolska, Śląsk) występuje udźwięcznienie przed samogłoskami.
- W gwarach północnych i wschodnich (np. Pomorze, Mazury) dominuje ubezdźwięcznienie.
- Standardowy język polski opiera się na zasadach dialektu mazowieckiego.
Porównania z innymi językami
W języku niemieckim ubezdźwięcznienie występuje na końcu morfemu, podczas gdy w języku angielskim i serbsko-chorwackim praktycznie nie występuje na końcu wyrazu.