Katastrofa lotnicza w Teheranie
6 grudnia 2005 roku miała miejsce katastrofa irańskiego wojskowego samolotu C-130 Hercules, w której zginęło 106 osób, a około 90 zostało rannych. Wśród ofiar było 47 dziennikarzy lecących do Bandar-e Abbas w celu obserwacji manewrów wojskowych oraz 12 mieszkańców dziesięciopiętrowego wieżowca, w który samolot uderzył.
Szczegóły katastrofy
Samolot Lockheed C-130E Hercules, należący do Sił Powietrznych Islamskiej Republiki Iranu, wystartował z lotniska Mehrabad w Teheranie z 84 pasażerami i dziesięcioosobową załogą. Osiem minut po starcie, maszyna zaczęła mieć problemy z silnikiem nr 4, co skłoniło pilota do deklaracji powrotu na lotnisko. O godzinie 14:10, podczas próby lądowania, samolot zderzył się z wieżowcem w dzielnicy Azari, co spowodowało wybuch i pożar budynku.
Widoczność w momencie katastrofy wynosiła 1500 metrów. Służby ratunkowe dotarły na miejsce w ciągu trzech minut, jednak otaczający teren kordon policji i karetek pogotowia nie powstrzymał gapiów przed próbami dostania się do zniszczonego budynku. Po katastrofie doszło do napięć, a w trakcie pogrzebów ofiar, które miały miejsce kilka dni później, tłumy przemaszerowały ulicami Teheranu z portretami zmarłych.
Stan techniczny floty
Rozbity samolot był jednym z Lockheed C-130 Hercules, które Irańskie Siły Powietrzne przejęły po obaleniu szacha w 1979 roku. Mimo złego stanu technicznego, maszyny tego typu nadal są użytkowane przez Iran.
Bibliografia
Katastrofa ta podkreśla istotne problemy związane z bezpieczeństwem lotniczym w Iranie, zwłaszcza w kontekście stanu technicznego używanych samolotów.