Dziewięciu książąt Amberu
Nine Princes in Amber to pierwszy tom cyklu Kroniki Amberu autorstwa Rogera Zelazny’ego, wydany w 1970 roku. W Polsce zadebiutował w 1989 roku w tłumaczeniu Blanki Kluczborskiej. Książka klasyfikowana jest jako urban fantasy.
Fabuła
Główny bohater, Carl Corey, budzi się w szpitalu po wypadku samochodowym. Odkrywa, że został umieszczony w klinice przez siostrę, Evelyn Flaumel, a jego pamięć jest zamazana. Ucieka, by znaleźć odpowiedzi na dręczące go pytania, a w trakcie poszukiwań dowiaduje się, że w rzeczywistości nazywa się Corwin.
Corwin odkrywa, że ma ośmiu braci i cztery siostry, a jego rodzeństwo jest uwiecznione na kartach tarota, które przypadkowo znajduje. Odbierając telefon od jednego z braci, Randoma, dowiaduje się o niebezpieczeństwie, które ich otacza, i postanawia udać się z nim do Amberu — ich rodzinnej krainy.
W Amberze toczy się walka o tron po tajemniczym zniknięciu ich ojca, Oberona. Największe pretensje do władzy mają Eryk i Corwin. W Lesie Ardeńskim Corwin wygrywa z Julianem, jednym z braci Eryka, a następnie przyznaje się rodzeństwu do amnezji. Proponują mu przejście przez tajemniczy Wzorzec w Rebmie, co ma pomóc w odzyskaniu pamięci.
Po przejściu przez Wzorzec Corwin zaczyna odzyskiwać wspomnienia i postanawia ubiegać się o tron. Zyskuje wsparcie brata Bleysa, który planuje atak na Amber. Po serii zdarzeń, w tym zdradzie Caine’a, Corwin zostaje uwięziony przez Eryka. W trakcie ceremonii koronacji, zamiast Eryka, sam nakłada koronę, ogłaszając się królem Amberu. Eryk, w złości, każe go oślepić i wrzuca do lochów.
Po czterech latach w celi, dzięki magicznej interwencji Dworkina, Corwin udaje się uciec i odzyskać wolność.
Wydania w Polsce
- Dziewięciu książąt Amberu/Karabiny Avalonu, wyd. Iskry 1989, tł. Blanka Kuczborska/Piotr W. Cholewa
- Dziewięciu książąt Amberu, wyd. Iskry 1994, tł. Blanka Kuczborska
- Dziewięciu książąt Amberu, wyd. Zysk i S-ka 1999, tł. Blanka Kuczborska
Książka jest uznawana za klasykę gatunku i stanowi wprowadzenie do rozbudowanego uniwersum Amberu.