Dzisiaj jest 25 stycznia 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł
Reklama

Cichociemni

Chcę dodać własny artykuł

|sformowanie = 29 czerwca 1940 w Sztabie Naczelnego Wodza
16 lutego 1941
|rozformowanie = 27 grudnia 1944
|nazwa wyróżniająca =
|patron =
|święto =
|nadanie sztandaru =
|rodowód =
|kontynuacja = Jednostka Wojskowa GROM
|dowódca pierwszy =
|dowódca obecny =
|dowódca ostatni =
|działania zbrojne = II wojna światowa
partyzantka AK, powstanie warszawskie
|numer =
|dyslokacja = obszar okupowanej Polski
|rodzaj sił zbrojnych =
|formacja = rozproszona
|rodzaj wojsk =
|podległość = Oddział VI Sztabu Naczelnego Wodza,
dowódca Armii Krajowej
|skład = 316 cichociemnych
|odznaczenia =
|commons =
|www =
}}
ps. Chomik oraz kpt. cc Maciej Kalenkiewicz ps. Kotwicz – współtwórcy cichociemnych]]
Cichociemni Spadochroniarze Armii Krajowej (skróty: CC na teren Polski okupowanej przez Niemców oraz Sowietów. Dzięki współpracy z komórką Oddziału V (łączność) Komendy Głównej AK wykonywali skok ze spadochronem na zrzutowiska wyznaczone i chronione przez oddziały partyzanckie AK (i in.) lub lądowali na polowych lotniskach podczas operacji Most (Wildhorn).
Nie byli zwartą formacją ani oddziałem wojskowym, nie mieli własnego sztandaru, barw, patrona ani też własnej tradycji. Zostali powołani rozkazem Naczelnego Wodza (SNW l.dz.780/tjn/V/41), za ich rekrutację oraz wyszkolenie odpowiedzialny był Oddział VI (Specjalny) Sztabu NW. Od początku organizacją przerzutu ludzi oraz zaopatrzenia dla AK zajmował się oficer wywiadu mjr dypl. Jan Jaźwiński, od stycznia 1944 komendant Głównej Bazy Przerzutowej w Latiano nieopodal lotniska w Brindisi (Włochy).
Byli wyszkoleni do działań indywidualnych w zakresie sabotażu, dywersji, wywiadu, łączności, a także jako oficerowie przygotowani do pełnienia obowiązków sztabowych i dowódczych. Szkoleni byli w ok. 30 specjalnościach na kursach organizowanych w ok. 50 tajnych brytyjskich Special Training School (Specjalnych Szkołach Treningowych) oraz w polskich bazach m.in. Ośrodku Wyszkolenia nr 10 w Ostunii (Włochy). Radiotelegrafistów oraz radiomechaników szkolono w Ośrodku Wyszkoleniowym Sekcji Dyspozycyjnej Oddziału Specjalnego Sztabu Naczelnego Wodza: w Anstruther, później w Auchtertool, następnie w Polmont. Cichociemni nie byli agentami SOE, podlegali wyłącznie KG Armii Krajowej. Zgodnie z zapisami Konwencji Genewskich nie mogli nosić mundurów oraz w przypadku aresztowania nie byli traktowani przez Niemców jako jeńcy wojenni. Po intensywnym szkoleniu kursy ukończyło 605 kandydatów, wybrano z nich 579 żołnierzy, którzy złożyli przysięgę cichociemnych oraz przysięgę na rotę ZWZ/AK. Spośród nich do kraju wysłano 316 skoczków, później już zwanych cichociemnymi (a w kraju ptaszkami, zrzutkami). Oddział VI (Specjalny) w porozumieniu z Ministerstwem Spraw Wewnętrznych przerzucił do kraju także 28 kurierów politycznych zwanych kociakami.
Co najmniej 62 CC działało wcześniej w przedwojennym harcerstwie w Polsce oraz poza jej granicami. 61 Cichociemnych wywodziło się z Armii Andersa; także 61 CC było wcześniej żołnierzami (oficerami lub podoficerami) 1 Samodzielnej Brygady Spadochronowej (lub jej poprzedniczki 4 Brygady Kadrowej Strzelców).
Z 316 cichociemnych, w czasie wojny zginęło 102, w tym 9 podczas lotu lub skoku, a 8 zażyło truciznę po aresztowaniu. W powstaniu warszawskim wzięło udział 95 cichociemnych, spośród nich 18 zginęło, a co najmniej 20 było rannych, sowieckie zesłały do łagrów 83, zamordowały 6, władze „Polski Ludowej” uwięziły 77, skazały na śmierć 19 (9 lub 10 straciło życie), na dożywocie 2, na wieloletnie więzienie 22. Po wojnie 32 pozostało na emigracji, aż 59 musiało uciekać z Polski. Co najmniej 64 walczyło jako żołnierze wyklęci w kraju, w strukturach NIE, DSZ, WiN; na emigracji co najmniej 12 w emigracyjnych strukturach antykomunistycznych, ok. 9 uczestniczyło w tajnych operacjach specjalnych zachodnich służb SIS oraz CIA. Ostatni z cichociemnych, płk Aleksander Tarnawski, zmarł 4 marca 2022 roku
Orderem Virtuti Militari odznaczono 221 cichociemnych, Krzyżem Walecznych zostali odznaczeni 595 razy.

Początki

Idea cichociemnych narodziła się w trakcie prac sztabowych nad koncepcją wsparcia powstania powszechnego w okupowanej Polsce. Zadaniem strategicznym cichociemnych miało być przygotowanie Armii Krajowej działającej w Polsce do przeprowadzenia w końcowej fazie II wojny światowej zwycięskiego powstania powszechnego. W 1929 uruchomiono w Legionowie warsztat spadochronów typu Irvin, we wrześniu 1937 zorganizowano tam pierwszy wojskowy kurs spadochronowy, który miał charakter sportowy. Jesienią 1938 w czasie manewrów na Wołyniu zrzucono pierwszy dywersyjny kilkuosobowy oddział spadochronowy. W maju 1939 utworzono Wojskowy Ośrodek Spadochronowy w Bydgoszczy, a w sierpniu zorganizowano pokaz działań grupy dywersyjnej zrzuconej na spadochronach pomiędzy Tłuszczem a Mińskiem Mazowieckim. Studiowano także materiały wywiadowcze o organizacji niemieckich wojsk spadochronowych oraz analizowano ich skuteczność w opanowaniu fortu Eben-Emael w Belgii w maju 1940.
Początki polskich spadochroniarzy do działań specjalnych związane są z okresem przed narodzinami spadochroniarstwa wojskowego w Polsce, mianowicie z działaniami pierwszej polskiej jednostki do zadań specjalnych – grupy dywersyjnej Wawelberga. Jej sukces w uzyskaniu zwycięstwa III Powstania Śląskiego spowodował utworzenie w Oddziale II SG WP ściśle tajnej komórki zajmującej się dywersją pozafrontową (wojną nieregularną). Doświadczenia te zostały później wykorzystane w trakcie szkolenia Cichociemnych, a także szkolenia agentów SOE, uwzględniono je bowiem w brytyjskim podręczniku wojny nieregularnej (partyzantki) napisanym przez szefa SOE Colina Gubbinsa.

Przełomowa decyzja

Po klęsce Francji obaj kapitanowie zostali ewakuowani do Anglii i tam nadal pracowali nad koncepcją lotniczej łączności z krajem. 29 czerwca 1940 w Sztabie Naczelnego Wodza utworzono Oddział VI (Specjalny) Sztabu Naczelnego Wodza, podlegający bezpośrednio Naczelnemu Wodzowi oraz ściśle współpracujący z polską sekcją brytyjskiego Kierownictwa Operacji Specjalnych (SOE). Oddziałowi VI podlegała cała wojskowa łączność z okupowaną Polską, w tym zrzuty sprzętu i pieniędzy oraz szkolenie i zrzuty CC dla Armii Krajowej.

Pomimo przeszkolenia i zaprzysiężenia na Rotę Armii Krajowej, wskutek niedostatecznej liczby operacji lotniczych, nie zrzucono do Polski 217 spadochroniarzy (kandydatów na cichociemnych)
We współpracy z Brytyjczykami wyszkolono i zrzucono poza Polskę także polskich spadochroniarzy Akcji Kontynentalnej:
* 20 agentów SOE, zrzuconych od czerwca 1942 do kwietnia 1945 do Albanii, Francji, Grecji, Jugosławii, Płn. Włoch,
* 25 agentów SOE, żołnierzy wywodzących się z Samodzielnej Kompanii Grenadierów, zrzuconych od lutego 1943 do września 1944 na teren Francji,
prawdopodobnie także 26 agentów SOE, zrzuconych w 1945 na teren ZSRR (brak bliższych danych)
Ponadto, we współpracy z SOE (które użyczyło ośrodków szkoleniowych) oraz Amerykanami, w ramach polsko – amerykańskiego „Project Eagle” (projekt Orzeł):
* 32 agentów OSS, tzw. Polish Joes (Joe w amerykańskim żargonie wojskowym oznacza agenta zrzuconego na teren wroga), żołnierzy wywodzących się z Samodzielnej Kompanii Grenadierów, zrzuconych od stycznia 1944 do kwietnia 1945 na teren Niemiec.

Nazwa, przysięga i znak

Nazwa

Spadochroniarze Armii Krajowej podczas II wojny światowej nazywani byli ptaszkami lub zrzutkami. Oprócz starannej selekcji oraz wszechstronnego wyszkolenia do zadań specjalnych w okupowanej Polsce wyróżniali się swymi cechami charakteru (patrz: rekrutacja) oraz silną motywacją. Ich zawołaniem było hasło: „Wywalcz Jej [Polsce] wolność lub zgiń!”.
Nazwa cichociemni prawdopodobnie powstała spontanicznie w 1941, w reakcji żołnierzy na „znikanie” ich kolegów wysyłanych na tajne kursy specjalne
Wówczas nazwa definiowała raczej sposób, w jaki żołnierze znikali z macierzystych oddziałów, gdy wyrazili zgodę na skok do Kraju oraz kierowani byli na tajne, specjalistyczne szkolenia – Po zakończeniu odprawy z dowódcą spotkaliśmy się wreszcie z kolegami. Koledzy niemal rzucili się na nas z pytaniami (…) A my zobowiązani tajemnicą odpowiadaliśmy twardo, że mamy zakaz mówienia czegokolwiek o kursie i sprawach z nim związanych. Na drugi dzień przyszedł do mnie por. Józef Wija – znany w brygadzie dowcipniś i złośliwiec. (…) Zaczął mnie męczyć pytaniami. Odpowiedziałem mu, że przecież dobrze wie, że mamy siedzieć cicho (…) On, złośliwie, rysując palcem kółko na czole, powiedział: „ty ciemniaku, nawet mnie nie ufasz? Taki jesteś cicho-ciemniak!”. Z biegiem czasu wszystkich uczestników szkolenia zaczęto nazywać cicho-ciemnymi.
Po wojnie znaczenie nazwy cichociemni wyjaśniono w publikacji będącej zbiorem wspomnień CC, wydanym z inicjatywy Koła Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej w Londynie:

Przysięga

Cichociemni po zakończeniu wszystkich szkoleń, przed skokiem do Polski składali przysięgę cichociemnych, a od chwili powstania Armii Krajowej w lutym 1942 r. również rotę przysięgi AK.

Znak Spadochronowy

20 czerwca 1941 gen. Władysław Sikorski podpisał rozkaz ustanawiający Znak Spadochronowy – taki sam dla wszystkich spadochroniarzy, bez względu na rodzaj akcji bojowej, w której uczestniczyli. Projekt znaku w kształcie „nurkującego do walki orła” opracował na zamówienie złożone przez kpt. Jana Górskiego, w sierpniu 1940 w Biggar, artysta grafik, sierż. Marian Walentynowicz Przyznawano Zwykły Znak Spadochronowy po ukończeniu szkolenia spadochronowego. Bojowy Znak Spadochronowy przyznawał Naczelny Wódz tym spadochroniarzom, którzy „brali udział w bojowej akcji spadochronowej”; różnił się od zwykłego tym, że orzeł ma złoty dziób i pazury. Wyprodukowano 6550 zwykłych Znaków Spadochronowych, z tego użyto 6252. Cichociemnym spadochroniarzom Armii Krajowej wydano 311 zwykłych Znaków Spadochronowych (w grupie numerów od 0001 do 0500). Wydano 2090 Bojowych Znaków Spadochronowych, z tego Cichociemnym zaledwie 149.
Jedynym identyfikatorem Cichociemnych, ustanowionym dopiero 9 lat po wojnie, zarządzeniem z 7 lutego 1954 gen. Tadeusza Malinowskiego, Kierownika Ministerstwa Obrony Narodowej w Londynie, stał się „Znak dla Skoczków do Kraju”, czyli Znak Spadochronowy AK, będący wersją Znaku Spadochronowego. Jest nieco większy, wewnątrz wieńca laurowego ma umieszczoną srebrną kotwicę Polski Walczącej.
Edycja tej odmiany liczy 316 numerowanych egzemplarzy. Zgodnie z pkt. 3 tego zarządzenia „Znak może być nadany tylko tym żołnierzom, którzy zrzuceni do Kraju wzięli udział w bojowej akcji spadochronowej”, zgodnie z pkt. 5 „Żołnierz, który posiada Znak Spadochronowy i Znak Spadochronowy Armii Krajowej może nosić tylko jeden z tych znaków.” Według ustaleń znawcy problematyki „Znak Spadochronowy AK był tak naprawdę odznaką pamiątkową o charakterze kombatanckim.”
Według ustaleń znawcy problematyki, dr Rafała Niedzieli – „Znak spadochronowy AK był tak naprawdę odznaką pamiątkową o charakterze kombatanckim (…) Znaki spadochronowe AK mają wymiary zbliżone do bojowych znaków spadochronowych – mogą się różnić od siebie nieznacznie, w zależności od wykonawcy. Różnice występują również w kształcie symbolu Polski Walczącej. Niektórzy cichociemni uzupełnili swoje wojenne bojowe znaki spadochronowe o symbol Polski Walczącej, łącząc tym samym cechy obu odznak”.:
* zgłoszenie ochotnicze
* nieskazitelne kwalifikacje moralne oraz ideowe
* moc charakteru oraz zdolność powzięcia decyzji
* zdolności organizacyjne
* duże wyrobienie wojskowe i życiowe
* stopień wojskowy – od szeregowca z cenzusem do pułkownika
* wiek – nieograniczony, ale z pełną sprawnością fizyczną
* pożądana znajomość języka wroga: niemieckiego lub rosyjskiego
Najlepszy kandydat na cichociemnego to „ochotnik, najlepiej młody, w pełni sprawny fizycznie, inteligentny, przedsiębiorczy, o dużym poczuciu niezależności, choć jednocześnie karny i zdolny do poddania się ciężkiej zaprawie fizycznej. Musieli to być ludzie świadomi ryzyka i umiejący je niejednokrotnie podjąć, musieli bezwzględnie potrafić dochować tajemnicy. Oprócz tego powinni być twardzi, odważni a czasem nawet brutalni”.
Na podstawie metod szkoleniowych i sposobu prowadzenia kursów można wywnioskować, że do najbardziej pożądanych cech należały: wytrzymałość psychofizyczna, efektywność, zdolność dochowania tajemnicy, uczciwość, spójność wewnętrzna i posiadanie wysokich standardów moralnych, patriotyzm, zdolność do szybkiej adaptacji i uczenia się (…), zdyscyplinowanie, zarówno indywidualne, jak i wojskowe, silna motywacja, indywidualizm, z równoczesną umiejętnością pracy zespołowej, zdolności przywódcze, twórcze rozwiązywanie problemów.

Wiek i pochodzenie społeczne

Spośród 316 późniejszych Cichociemnych, w dacie wybuchu II wojny światowej (1 września 1939) statystyczny CC miał ponad 26 lat. W chwili wybuchu wojny aż 23 było niepełnoletnich: najmłodsi mieli 13 lat i 9 miesięcy (Kazimierz Śliwa) oraz 14 lat i 9 miesięcy (Henryk Zachmost). Trzech miało ukończone 15 lat, siedmiu było szesnastolatkami., jedenastu ukończyło 17 lat. Najliczniejszą grupę stanowili młodzi do 25 lat – aż 164, czyli sporo ponad połowa (ok. 51,9%). Drugą najliczniejszą grupą – 110 CC w wieku 26–34 lata (ok. 34,8%). W wieku od 35 do 45 – 39 (ok. 12,3%).
W dacie swojego skoku spadochronowego do Polski statystyczny Cichociemny miał 30 lat i sześć miesięcy. Aż 86 CC (ok. 27%, w tym 1 przerzucony w operacji „Most”) miało nie więcej niż 25 lat. Najliczniejszą grupę stanowili Cichociemni spadochroniarze Armii Krajowej w wieku od 26 do 34 lat – 160 (ponad 50%, w tym 3 „Most”). W wieku 35 do 45 lat – 59 (CC ok. 18%, w tym 3 „Most”). Najstarszych CC było dziewięciu; mieli od 46 do 56 lat (ok. 2,8%, w tym 1 „Most”). Najmłodszy miał 18 lat, najstarszy (Tadeusz Kossakowski) zaś 56 lat. wywodziło się z warstw najwyższych, nierzadko arystokratycznych. Byli to potomkowie: księżniczki katalońskiej i hiszpańskiego admirała, tureckiego emira, wojewody malborskiego, pomorskiego i kasztelana chełmińskiego, szambelana papieskiego, siostrzeńcy: premiera RP i generała; bratanek prezydenta Warszawy. Byli także CC pochodzący z uznanych rodów szlacheckich, rodzin wielkich przedsiębiorców i naukowców: światowej sławy antropologa, córki Emila Wedla, wicedyrektora „Książnica-Atlas” S.A., posłów na Sejm RP.

Metody selekcji

Wstępną selekcją kandydatów oraz werbowaniem zajmowali się oficerowie Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza. Osobiście udawali się do jednostek Polskich Sił Zbrojnych pod dowództwem brytyjskim, na Bliskim Wschodzie oraz Afryce. W rozmowie z ich dowódcami typowali najbardziej odpowiednich żołnierzy, następnie przeprowadzali z kandydatami poufną rozmowę, pytając na jej zakończenie, czy wyrażają zgodę na służbę w okupowanej Polsce. Kandydat, który wyraził zgodę podpisywał deklarację: Zgłaszam ochotniczo swą kandydaturę do użycia mnie do pracy w Kraju. Deklaracja niniejsza jest równoznaczną ze złożeniem przysięgi zobowiązującej do przestrzegania tajemnicy. Początkowo dowódcy jednostek nie chcieli oddawać swych najlepszych żołnierzy. Spory przeciął rozkaz Naczelnego Wodza z 1942 r. – Wiem, że w dobrze rozumianym interesie swych oddziałów dowódcy niechętnie godzą się na odstępowanie swych oficerów, tym niemniej powinni oni zrozumieć, że potrzeby Kraju pod tym, jak i pod innym względem powinny stać na pierwszym miejscu.
Po wyrażeniu zgody kandydaci byli weryfikowani przez kontrwywiad oraz Oddział Personalny Sztabu Naczelnego Wodza. O zakwalifikowaniu kandydata ostatecznie decydował szef Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza. Potem kandydat kierowany był na specjalistyczne, wielotygodniowe, a nawet wielomiesięczne szkolenia. Werbowano żołnierzy różnych specjalności wojskowych, w zależności od potrzeb Armii Krajowej. Kilkudziesięciu kandydatów do służby w wywiadzie AK zwerbowali oficerowie Oddziału II (wywiad, kontrwywiad) Sztabu Naczelnego Wodza spośród żołnierzy I Korpusu. Kilkunastu kandydatów do służb lotniczych zwerbowali oficerowie komórki lotniczo-spadochronowej Oddziału III Sztabu Naczelnego Wodza

Kursy zasadnicze

* kurs zaprawowy – obejmował zaprawę fizyczną, m.in. intensywne ćwiczenia, biegi przełajowe w terenie itp. oraz szkolenie z zakresu: walki wręcz, walki nożem, dżu-dżitsu, dywersji, minerstwa, strzelectwa (strzelanie z różnych rodzajów broni, z różnych pozycji, w różnych warunkach), terenoznawstwa. Ponadto kurs obejmował szkolenie nt. organizacji sił wroga, podstaw łączności radiowej, języka angielskiego. Podczas kursu kandydatów m.in. obowiązywał zakaz wchodzenia gdziekolwiek drzwiami, bramą, lub furtką – wchodzili więc oknem oraz skakali przez płot. Kurs wyrabiał niezbędną kondycję fizyczną kandydatów, był także kolejnym etapem selekcji – kto nie ukończył kursu zaprawowego, nie miał żadnych szans zakwalifikować się na kolejne kursy szkoleniowe.
* kurs badań psychotechnicznych – jedno- później dwutygodniowy kurs prowadzony przez Anglików (niewiele o nim wiadomo). Ukończyło go 194 kandydatów na CC.
* kurs spadochronowy – obejmował zaprawę spadochronową, czyli ćwiczenia fizyczne (m.in. codzienne długie biegi, marsze, pokonywanie specjalnego toru przeszkód, zrzucanie z wiszących trapezów), zajęcia praktyczne przygotowujące do skoków (m.in. skoki z dwu- oraz trzymetrowego „podium”, skoki z wieży spadochronowej) oraz skoki ze spadochronem: z balonu i samolotu, w dzień oraz w nocy. Ten bardzo wyczerpujący fizycznie kurs trwał ok. 2–4 tygodnie, był także jednym z etapów selekcji – z 2385 kandydatów. Ośrodek podlegał wyłącznie Oddziałowi VI SNW, nosił oficjalną nazwę Ośrodek Wyszkoleniowy Sekcji Dyspozycyjnej Oddziału Specjalnego Sztabu Naczelnego Wodza, jego dowódcą był płk Wiktor Bernacki.
Kurs polskiej szkoły wywiadu, zakamuflowanej pod nazwą Oficerski Kurs Doskonalący Administracji Wojskowej, prowadzony był początkowo w tajnym lokalu przy Kensington Park Road, w dzielnicy Bayswater w Londynie, następnie w Glasgow. Komendantem polskiej „szkoły szpiegów” był płk dypl. Stefan Mayer, przedwojenny szef wywiadu i kontrwywiadu Sztabu Głównego WP, który wcześniej zazwyczaj osobiście werbował kandydatów na CC do pracy w wywiadzie.
Kandydatów na CC szkolono w zakresie kierowania rozmaitymi pojazdami na polskim kursie motorowym i łączności w Dundee. Kandydatów na CC specjalizujących się w broni pancernej szkolono w brytyjskim Centrum Wyszkolenia Broni Pancernej i Technicznej w Catterick Camp, także w polskim ośrodku przy 2 Korpusie Polskim we Włoszech.
Lotniczy kurs specjalny w zakresie obsługi i pilotażu niemieckich samolotów organizowany był w tajnej brytyjskiej jednostce stacjonującej w pobliżu Londynu. Kandydatów na CC specjalizujących się w lotnictwie oraz łączności szkolono w zakresie obsługi urządzeń łączności ziemia–samolot m.in. w ośrodkach: STS 40 (Howbury Hall) oraz STS 61 (Gaynes’ Hall).
Kandydatów na CC ze specjalnością w legalizacji, czyli ekskluzywne szkolenie specjalistów od fałszowania dokumentów przeprowadzono w STS 38 w Briggens, gdzie mieścił się także ściśle tajny ośrodek fałszowania dokumentów. Zespół kilkunastu znakomitych fałszerzy, kreślarzy, techników, ekspertów grafologii, przy użyciu różnych specjalistycznych urządzeń, w tym ok. 50 rodzajów drukarek, wytwarzał m.in. paszporty, prawa jazdy, banknoty, także okupacyjne „młynarki” takiej jakości, że były nie do odróżnienia od prawdziwych. Kandydatów na CC ze specjalnością w legalizacji szkolił m.in. wybitny polski fałszerz Jerzy Maciejewski, przedwojenny pracownik Samodzielnego Referatu Technicznego Oddziału II (wywiad) Sztabu Generalnego WP. Ogółem podczas wojny w tym ośrodku wytworzono ok. 275 tys. różnych dokumentów dla ruchów oporu w całej okupowanej Europie.
Kończący cykl szkoleń kurs odprawowy organizowany był początkowo w Londynie, w latach 1942–1944 w polskim ośrodku – STS 43 Audley End, w STS 46 Michley koło Newport (1943/1944) oraz od 1944 także w polskiej bazie nr 10 (OW nr 10) w Ostuni koło Brindisi (Włochy).

Transport cichociemnych

Powodzenie projektu wyszkolenia profesjonalnych oficerów do wsparcia walki podziemnnej w okupowanej Polsce – cichociemnych, zależało od bezpiecznego przetransportowania ich do Kraju. Jedyną możliwą drogą był transport lotniczy ze skokiem spadochronowym w okupowanej Polsce. Od początku 1940 Dowództwo ZWZ-AK oraz Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie (najpierw we Francji, a potem w Wielkiej Brytanii) poszukiwało możliwości zorganizowania takiego transportu lotniczego. Nie było to proste zadanie ze względu na odległość od Anglii (ok. 1,5 tys. km w jedną stronę), brak odpowiednich samolotów transportowych oraz konieczność przelotu nad terenami zajętymi przez Niemców.

Organizacja lotów do Polski

W podziemnej Polsce od marca 1940 Szefostwo Lotnictwa (krypt. Bociany, Parasol) Oddziału V Komendy Głównej Związku Walki Zbrojnej (ZWZ), zajmowało się problemem łączności lotniczej z Francją, a potem z Anglią. Poszukiwano odpowiednich placówek odbiorczych, zrzutowisk zwanych koszami. Drogą radiową ustalano ze Sztabem Naczelnego Wodza procedury powiadamiania o terminie i miejscu zrzutu oraz komunikacji z samolotem. Od początku organizacją przerzutu cichociemnych oraz zaopatrzenia dla Armii Krajowej zajmował się mjr dypl. Jan Jaźwiński, oficer wywiadu w Oddziale VI (Specjalnym) Sztabu Naczelnego Wodza, początkowo jako szef Samodzielnego Referatu „S” (później Wydziału „S”) w tym Oddziale, od stycznia do 1 września 1944 komendant Głównej Bazy Przerzutowej w Latiano, 20 km. od lotniska Campo Casale pod Brindisi (Włochy). Pierwsze starania o uruchomienie łączności lotniczej z okupowaną Polską podjął w sierpniu 1940, m.in. spotykając się 21 sierpnia 1940 z przedwojennym rezydentem brytyjskiego wywiadu w Polsce kpt. Haroldem Perkinsem, późniejszym szefem sekcji polskiej Special Operations Executive.
Po stronie brytyjskiej dopiero powołanie SOE oraz sekcji polskiej SOE, współpracującej z Oddziałem VI Sztabu Naczelnegp Wodza pozwoliło myśleć realnie o uruchomieniu transportu lotniczego. SOE dla potrzeb przerzucania swoich agentów na tereny okupowanej Europy sformowało od 20 sierpnia 1940 Royal Air Force Special Duties Service – eskadrę specjalnego przeznaczenia

Działalność konspiracyjno – polityczna po wojnie

Cichociemni zaangażowali się także w działalność w antykomunistycznych organizacjach i strukturach emigracyjnych środowisk, głównie w Wielkiej Brytanii:
* w Delegaturze Zagranicznej WiN: płk Adam Boryczka, mjr Bohdan Kwiatkowski, mjr Benon Łastowski, kpt. Stanisław Kolasiński, kpt. Franciszek Rybka, mjr Zdzisław Sroczyński,
* w Polskim Ruchu Wolnościowym Niepodległość i Demokracja: płk Adam Boryczka, kpt. Jan Nowak-Jeziorański, mjr Jerzy Szymański,
* w powołanej przez gen Stanisława Tatara centrali „Hel”: mjr Kazimierz Bilski, ppor. Leszek Starzyński
* Sejm Rzeczypospolitej Polskiej ustanowił rok 2016 m.in. Rokiem Cichociemnych
.
* Narodowy Bank Polski w 2016 wyemitował srebrną kolekcjonerską monetę o nominale 10 zł upamiętniającą 75. rocznicę pierwszego zrzutu cichociemnych.
* W grudniu 2016 Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych dla uczczenia pamięci 316 CC wyprodukowała w limitowanej serii stu egzemplarzy kolekcjonerski paszport testowy „Cichociemni”.
* PLL LOT w czerwcu 2017 na kadłubie Boeinga 787 (rejestracja SP-LRG) umieściły Znak Spadochronowy oraz podpis upamiętniający cichociemnych.

Pomniki

]]
upamiętniający pierwszy zrzut cichociemnych na terenie okupowanej Polski]]
upamiętniający zrzut cichociemnych]]
* 7 października 2013 w Warszawie przy ul. Jana Matejki, w pobliżu kompleksu budynków Sejmu, odsłonięto Pomnik Cichociemnych Spadochroniarzy AK; autorem rzeźby jest Marek Moderau.
* 15 maja 2005 odsłonięto na terenie warszawskiej jednostki komandosów pomnik poświęcony cichociemnym spadochroniarzom AK.
* We wrześniu 1991 w Dębowcu odsłonięto obelisk upamiętniający pierwszy skok w Polsce cichociemnych Józefa Zabielskiego (ps. Żbik), mjr. Stanisława Krzymowskiego (ps. Kostka) i kuriera Czesława Raczkowskiego (ps. Orkan), wykonany w nocy z 15 na 16 lutego 1941.
* 19 września 1965 w Warszawie odsłonięto pomnik Polskich Spadochroniarzy i Cichociemnych.
* W 2023 roku w Niekłaniu Wielkim w województwie świętokrzyskim, w powiecie koneckim, w gminie Stąporków stanął pomnik żołnierzy Armii Krajowej „Cichociemnych”.

Patronaty

Cichociemni są patronem kilkudziesięciu organizacji harcerskich, m.in.:
* Szczep Harcerski im. Cichociemnych przy Hufcu ZHP Łódź-Polesie Chorągwi Łódzkiej ZHP
* 2 Drużyna Harcerska „Zielona Dwójka” im. Cichociemnych w Dublinie
* Strzelecki Szczep Harcerski „Czarna Jedynka” im. Cichociemnych
* 2. Podhalańska Drużyna Wędrownicza im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej „Jupijajej”
* I Drużyna Męska Cichociemni z Czternastego Szczepu Harcerskiego „Błękitna Czternastka” im. het. St. Żółkiewskiego, Hufiec ZHP Poznań-Śródmieście Chorągwi Wielkopolskiej ZHP
* VI Szczep Drużyn Harcerskich i Zuchowych im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej przy Hufcu ZHP Poznań-Wilda Chorągwi Wielkopolskiej ZHP
* 1. Specjalnościowa Drużyna Harcerska „GROM” im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej przy Hufcu ZHP Węgrów Chorągwi Mazowieckiej ZHP
* 45. Drużyna Harcerska „Cichociemni” przy Hufcu ZHP Zgierz
* 45. Kielecka Drużyna Harcerek im. Elżbiety Zawackiej „Zo”
* 41. Kielecka Drużyna Harcerska im. Jana Piwnika „Ponurego”
* 6. Drużyna Harcerska „Burza” im. Cichociemnych w Legionowie (Szczep Awangarda)
* 25. Wielopoziomowa Drużyna Harcerska „Brzask” im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej przy Hufcu ZHP Legionowo Chorągwi Stołecznej ZHP
* 4. Beskidzka Drużyna Harcerzy im. Cichociemnych przy Hufcu Harcerzy na Podbeskidziu Chorągwi Górnośląskiej ZHR
* 3. Gdańska Drużyna Harcerzy „Cichociemni” działająca w ramach 1. Gdańskiego Hufca Harcerzy WIDMO Pomorskiej Chorągwi ZHR
* 16 Gdańska Drużyna Harcerska „Cichociemni” im. Ppłk. Adama Borysa
* 8. Szczep Drużyn Specjalnościowych „Szemkel” im. Cichociemnych
* 84. Łódzka Drużyna Harcerzy „Cichociemni” wchodząca w skład Łódzkiej Chorągwi ZHR
* 58. Mazowiecka Drużyna Harcerzy „Cichociemni” należąca do Mazowieckiej Chorągwi ZHR
* 88. Łódzka Drużyna Wędrownicza „Odwet” im. Cichociemnych przy Hufcu ZHP Łódź-Górna Chorągwi Łódzkiej ZHP
* 173. Mazowiecka Drużyna Harcerzy im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej przy Hufcu ZHP Zielonka Chorągwi Stołecznej ZHP
* 101. Tomaszowska Drużyna Wędrownicza Cichociemni z 111 Szczepu KRES im. hr. Antoniego Ostrowskiego (Hufiec Tomaszów Mazowiecki)
* 316. Krakowska Drużyna Starszo-harcerska „Legion” im. Cichociemnych, Chorągiew Krakowska, Hufiec Kraków – Nowa Huta
* 316 Drużyna Harcerska im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej przy Hufcu ZHP Żyrardów Chorągwi Mazowieckiej ZHP
* Harcerska organizacja wychowawczo-patriotyczna „Cichociemni” Brzeg Dolny
* 33. Beskidzka Drużyna Starszoharcerska „Cichociemni” przy Hufcu Beskidzkim ZHP
* 7 Drużyna Wędrownicza Cichociemni przy Hufcu Chorzów Chorągiew Śląska
* 104 Drużyna Harcerzy Starszych i Młodszych im. Żołnierzy Cichociemnych przy Hufcu Szczecin Pogodno ZHP
* 112 Kołobrzeska Drużyna Starszoharcerska „Kryptonim” im. Cichociemnych
* Młodzieżowa Drużyna Pożarnicza im.Cichociemnych w Książenicach
* 30 Zielonogórska Drużyna Harcerzy „Orlęta” im. Cichociemnych
* 18 Szczep Drużyn Harcerskich im. Brygady Spadochronowej „Cichociemnych” przy Hufcu ZHP Grójec

W kulturze

O cichociemnych powstały filmy dokumentalne:
* Cichociemni z 1989 (scenariusz i reżyseria Marek Widarski; wystąpili w nim: Stefan Bałuk, Michał Goszczyński, Bronisław Czepczak vel Górecki, Stefan Ignaszak, Stanisław Jankowski, Wacław Kopisto, Tomasz Kostuch, Józef Nowacki, Ludwik Witkowski)
* My cichociemni. Głosy żyjących z 2008 (scenariusz i reżyseria Paweł Kędzierski)
* Cichociemni. Wywalcz wolność lub zgiń z 2013 (scenariusz i reżyseria Dariusz Walusiak)
Do domniemanych losów fikcyjnej grupy cichociemnych nawiązuje serial telewizyjny pt. Czas honoru, emitowany w TVP2 od 2008.