Reklama
Dzisiaj jest 10 stycznia 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł
Reklama
Reklama
Reklama

Bungee

Bungee jumping (skok na bungee) to skakanie z dużej wysokości na długiej elastycznej linie wykonanej zwykle z około tysiąca gumowych włókien.
Pierwszymi skoczkami byli rdzenni mieszkańcy wysp Pentecost (Nowe Hebrydy) na Pacyfiku. Młodzi mężczyźni skakali z bambusowych wież, zabezpieczeni lianami przywiązanymi do kostek, żeby udowodnić swoją męskość oraz, według wierzeń, zapewnić plemieniu urodzaj.
W kwietniu 1979 roku wykonano skoki w Wielkiej Brytanii z mostu Clifton Suspension Bridge w Bristolu. Wydarzenie to uznaje się za początek bungee jumpingu, gdyż był to pierwszy skok oddany poza wyspą Pentecost.

Reklama

Warianty

Wystrzeliwanie

Amator wrażeń „wystrzeliwany” jest na wysokość kilkudziesięciu metrów za pomocą urządzenia w rodzaju procy: pomiędzy dwoma wieżami rozpięte są dwie liny. Są one połączeniem gum bungee i normalnych lin napinanych systemem naciągu. Trzeba tylko wpiąć się do uprzęży i zwolnić wyczep.

Bungee-run

W specjalnym korytarzu trzeba naciągnąć linę bungee do granic swoich możliwości. Nadmuchiwany korytarz i kask zapewniają bezpieczne zakończenie zabawy.

Reklama

Sprzęt

Guma bungee zbudowana jest z wielu setek cienkich lateksowych gumek a w renomowanych firmach dodatkowo wplatają taśmę alpinistyczną zapobiegającą nadmiernemu rozciągnięciu się. Stosuje się trzy grubości gum: cienka dla wagi skoczka od 40 do 65 kg, średnia od 65-90 kg, gruba od 90 do 120 kg. Można skakać w kilka osób naraz. Są cztery rodzaje uprzęży: taśma owijana wokół kostek, na korpus, na biodra, specjalna uprząż na kostki. Skacząc z zastosowaniem uprzęży na nogach należy założyć uprząż asekuracyjną na biodra lub korpus. Wypadki przeważnie spowodowane są nieodpowiednim zastosowaniem grubości gumy do wagi skoczka.

Ryzyko

Awarie sprzętu

Niektóre wypadki w Polsce:
* 9 lipca 2011 w Żninie pękła lina; 23-latek trafił do szpitala z licznymi obrażeniami czaszki
* 21 lipca 2019 w Gdyni zawiodła uprząż; 39-letni mężczyzna spadł na poduszkę asekuracyjną, z urazami kręgosłupa i pękniętą śledzioną trafił do szpitala
Do poważnych urazów może również dojść, gdy skaczący zaplącze się w linę. W 2005 roku w Austrii 20-letni mężczyzna został niemal uduszony przez linę podczas skoku w tandemie.

Późniejsze powikłania

Po maksymalnym napięciu liny dochodzi do odrzutu, który powoduje nagły wzrost ciśnienia śródnaczyniowego w górnej części ciała skoczka. Jest to moment skoku, który grozi największą liczbą późniejszych powikłań medycznych. Najczęściej występują urazy wzroku. Grożą one nawet zdrowym, młodym osobom. W Polsce opisany został przypadek 24-latka, który po trzech miesiącach od skoku uskarżał się na utrzymujące się mroczki w polu widzenia. W Wielkiej Brytanii w 2012 roku opisano przypadek 24-latki, która po skoku na bungee uskarżała się na niewyraźne widzenie w lewym oku, a ponadto na mdłości, ból głowy i szyi, ucisk w klatce piersiowej. Wykryto u niej krwotoki siatkówki w lewej gałce ocznej. Po trzech miesiącach pogorszone widzenie w lewym oku pozostało.

Przypisy

Linki zewnętrzne

* [http://www.wiw.pl/biblioteka/einstein_ernst/01.asp Bungee, czyli skoki na linie] (rozdział z książki Einstein na huśtawce Krzysztofa Ernsta)
Kategoria:Sporty ekstremalne

Reklama
Reklama