Ten mecz przyciągnął uwagę wielu fanów tenisa. W 3. rundzie turnieju WTA na kortach Foro Italico w Rzymie rywalką Igi Świątek była Danielle Collins. Obie tenisistki od dłuższego czasu nie utrzymują najlepszych relacji. W pierwszym secie Polka zagrała niezwykle słabo, zostając rozbita w zaledwie 34 minuty! W drugiej partii prezentowała się nieco lepiej, jednak to Amerykanka ponownie zdominowała grę.
Zdecydowane Zwycięstwo Collins
Wiceliderka światowego rankingu w drugiej rundzie pewnie pokonała Włoszkę Elisabettę Cocciaretto 6:1, 6:0. Z kolei Collins zwyciężyła Elenę Gabrielę Ruse z Rumunii, także w dwóch setach, wynikiem 6:3, 6:3.
Emocjonalna Reakcja Świątek
Iga Świątek wyraziła swoje rozczarowanie po meczu. „To smutne, że takie sytuacje mają miejsce. W Polsce coś takiego byłoby nie do pomyślenia” – skomentowała po spotkaniu. Mimo że w ich dotychczasowych ośmiu starciach Polka wygrała siedem, ostatnie spotkanie, które miało miejsce w ćwierćfinale ubiegłorocznych igrzysk olimpijskich, zakończyło się jej triumfem po kreczu Collins przy stanie 6:1, 2:6, 4:1.
Kontrowersje Po Meczu
Po meczu Collins ostro zaatakowała Świątek, twierdząc, że „Iga nie musi być nieszczera w sprawie mojej kontuzji. Nie potrzebuję fałszu” – powiedziała w wywiadach. Jeszcze raz obraziła ją podczas styczniowego turnieju United Cup, gdzie przy podawaniu ręki podczas powitania demonstracyjnie odwróciła głowę. „Nie wiem, czy to zauważyliście, ale… nowy rok, stara ja” – dodała złośliwie w mediach społecznościowych.
Dominacja Collins w Pierwszym Secie
Viceliderka rankingu w ostatnich latach dominowała nad rywalkami na mączce, jednak w obecnym sezonie zmaga się nawet na swojej ulubionej nawierzchni. W pierwszej partii Collins wyraźnie przejęła kontrolę, prowadząc 5:0 po zaledwie 27 minutach! Iga w końcu przełamała rywalkę w szóstym gemie, jednak szybko straciła podanie, przegrywając pierwszego seta 1:6.
Walka w Drugim Secie
W drugiej partii Świątek zaczęła od przełamania, lecz Collins szybko odzyskała kontrolę. Obie zawodniczki utrzymywały swoje podania aż do dziewiątego gema, gdzie Polka miała dwie szanse na odebranie serwisu rywalce. Amerykanka jednak w trudnych momentach zagrała fantastycznie. W następnym gemie Collins miała piłkę meczową, ale to Świątek popisała się znakomitym zagraniem, co dało jej chwilę wytchnienia.
W dwunastym gemie Collins miała trzy piłki meczowe i wykorzystała drugą z nich. Obrończyni tytułu zakończyła więc swój udział w turnieju w Rzymie w trzeciej rundzie, co z pewnością jest rozczarowaniem dla jej fanów. Ostateczny wynik to Iga Świątek – Danielle Collins 1:6, 5:7.