Fragmenty rakiety Falcon 9, opracowanej przez SpaceX, spadły w czterech lokalizacjach w Polsce, w tym na teren hurtowni elektrycznej w Komornikach, gdzie odnaleziono zbiornik COPV. Właściciel hurtowni, Adam Borucki, domaga się odszkodowania, a pomoc w tej sprawie zaoferował minister Obrony Narodowej.
Niecodzienny Upadek Rakiety
Równo o 4:43 w środę, 10 lutego, na terenie hurtowni w podpoznańskich Komornikach spadł element rakiety SpaceX. Kiedy pracownicy przybyli do pracy, odkryli ofoliowany zbiornik. Początkowo myśleli, że to żart, ale nie mogli uwierzyć, gdy sprawdzili monitoring i zobaczyli moment uderzenia. „Siła tego upadku była ogromna, a wokół panował jedynie chaos z materiałów, które zostały rozrzucone” – relacjonował Borucki.
Jakie Są Możliwości Odszkodowania?
Firma zaczęła analizować straty, ale napotkała problemy w ustaleniu, do kogo się zgłosić. „To pierwszy taki przypadek w Polsce, więc nikt nie wie, jak powinno to wyglądać. Może Elon Musk zdecyduje się wysłać nam kilka Tesli jako zadośćuczynienie?” – żartował Borucki. W rzeczywistości istnieją jednak jasno określone przepisy międzynarodowe, które regulują kwestie związane z odpowiedzialnością za szkody wyrządzone przez obiekty kosmiczne. Jak zauważa ekspert, Agnieszka Gapys, odpowiedzialność za takie incydenty spoczywa na państwie wynoszącym.
Rola Polskiego Rządu
Inna opcja to zwrócenie się do polskiego rządu o pomoc w przekazaniu roszczenia władzom USA. Bartosz Malinowski z Centrum Badań Kosmicznych Polskiej Akademii Nauk podkreśla, że powodzenie takiego kroku będzie zależało od bieżącej sytuacji politycznej. Dla właściciela hurtowni kluczowe będzie ustalenie wartości strat oraz odpowiednich procedur dotyczących roszczeń od SpaceX.
Minister zdrowia zapewnił, że instytucje państwowe są gotowe wspierać poszkodowanych. „To wymaga dogłębnej analizy, by ustalić, kto jest odpowiedzialny i jakie kroki można podjąć. Jesteśmy do dyspozycji poszkodowanych” – zadeklarował Kosiniak-Kamysz.
