Nowy sezon w świecie tenisa przybywa z nowymi twarzami na ławce trenerskiej i z nadzieją na lepsze wyniki. Hubert Hurkacz, po długiej walce z kontuzją kolana, w końcu wydaje się być gotowy do rywalizacji. Polak jest pełen optymizmu przed swoim debiutanckim meczem w turnieju United Cup, a jego odważne zapowiedzi wzbudzają zainteresowanie.
POWRÓT DO GRY
Kontuzja, której Hurkacz doznał w lipcu podczas drugiej rundy Wimbledonu, okazała się poważna. Wymagała operacji oraz długiej rehabilitacji, przez co zabrakło go w olimpijskich zmaganiach w Paryżu. Prognozy lekarzy nie były różowe, sugerując nawet półroczną przerwę. Ku zaskoczeniu wielu, wrocławianin wrócił na kort już na początku sierpnia, jednak jego powrót nie był tak udany, jakby sobie tego życzył. Po US Open zagrał tylko w dwóch turniejach, w Tokio i w Paryżu, z których szybko się wycofał.
Wojciech Fibak, były znakomity tenisista, nie ukrywał obaw dotyczących stanu zdrowia Polaka, świadcząc o pewnych niepokojach związanych z jego kondycją fizyczną. Dodatkowo, informacja o wycofaniu się Hurkacza z pokazowego turnieju w Abu Zabi tylko potęgowała te obawy.
NOWE AMBICJE
Jednak Hurkacz jest teraz pełen energii i entuzjazmu, co potwierdził podczas wywiadu w Sydney. — Moim celem jest wygrywanie wielkich turniejów, w tym Wielkich Szlemów — stwierdził z przekonaniem, przypominając o swoim najlepszym osiągnięciu, czyli półfinale Wimbledonu. Teraz pragnie zrobić krok naprzód.
Do tej ambitnej misji dołączyli nowi trenerzy Hurkacza: Ivan Lendl oraz Nicolas Massu. Ten ostatni zwrócił uwagę na determinację Polaka, kiedy po raz pierwszy się spotkali. — Hubert wyraził chęć osiągnięcia wielkich rzeczy oraz poprawy w wielu aspektach: tenisowym, mentalnym i fizycznym — powiedział Massu.
— Tenis jest moją pasją od zawsze. To nasze wspaniałe połączenie i postaram się dać z siebie wszystko. Jestem bardzo zmotywowany i czekam, aby pomóc mu w osiągnięciu sukcesów — dodał Chileńczyk, który towarzyszy Hurkaczowi w tej nowej przygodzie. Warto podkreślić, że Lendl nie będzie obecny na wszystkich turniejach, co rodzi pytania o ich współpracę w dłuższym okresie.
START W UNITED CUP
Pierwszym przeciwnikiem Hurkacza w United Cup będzie Casper Ruud. Ich mecz odbędzie się w poniedziałek o godzinie 9:00 czasu polskiego. Wcześniej na kort wyjdzie Iga Świątek, która zmierzy się z Malene Helgo, a mieszany mecz zakończy dzień. Już 1 stycznia Polacy postawią czoła Czechom.
Transmisje z United Cup będą dostępne na Polsacie Sport 1 i Polsacie Box Go. Nie można tego przegapić, zwłaszcza w kontekście nadziei na nowy rozdział w karierze Hurkacza.