Egipt od lat przyciąga Polaków jako jeden z ulubionych kierunków wakacyjnych. Zachwyca złotymi plażami, słoneczną pogodą i luksusowymi resortami. Niestety, nie każda podróż kończy się wymarzoną błogością. Przykład Polki znanej na TikToku jako Maggi Sun pokazuje, że rezerwacje czasem mogą prowadzić do niemiłych niespodzianek.
Niebezpieczeństwa związane z rezerwacjami
Historia Maggi Sun jest dowodem na to, że korzystając z popularnych platform rezerwacyjnych, można natknąć się na miejsca, których lepiej unikać. Warto uważnie przyjrzeć się nie tylko zdjęciom i opisom, ale przede wszystkim najnowszym opiniom gości. Można także zweryfikować hotel poprzez inne źródła lub bezpośrednio się z nim skontaktować.
Rozczarowanie w Egipcie
Tiktokerka, relacjonując swoje przeżycia, opisała, jak wyglądał jej pobyt w Egipcie. Wybrana przez nią oferta z platformy bookingowej sugerowała luksusowy resort z basenem i pełną infrastrukturą. Niestety, po przybyciu na miejsce, rzeczywistość okazała się zupełnie inna.
— Hotel miał być aktywnym resortem z basenem, a gdy przyjechaliśmy, zastał nas obraz kompletnej ruiny i placu budowy — relacjonowała Maggi Sun. Jej pokój wydawał się opuszczony, a na powitanie nie zastała personelu, tylko przypadkowego mężczyznę, który oświadczył, że przejmie jej rezerwację. Warunki były dalekie od ideału.
Fatalne warunki zakwaterowania
Maggi opisała swoje doświadczenie, wskazując na brudne apartamenty z odpryskującą farbą, okurzone meble i zniszczone wnętrza. Co gorsza, drzwi były nieszczelne, a cały budynek sprawiał wrażenie, jakby był wynajmowany w sposób nielegalny.
Również basen, który miał być główną atrakcją, okazał się pusty, a otaczające go kafelki wymagały pilnego remontu. — Wyglądało to tak, jakby ktoś zajął opuszczony resort i postanowił wynajmować apartamenty bez jakichkolwiek inwestycji — komentowała Maggi.
Generalne problemy w Egipcie
W filmie Maggi podkreśliła, że wzdłuż wybrzeża Morza Czerwonego znajduje się wiele opustoszałych resortów oraz hoteli w trakcie budowy, które nigdy nie zostały ukończone. Z komentarzy internautów wynika, że jest to powszechny problem w Egipcie. Mniejsze, nieco starsze obiekty często ustępują miejsca nowoczesnym kompleksom, popadając w ruinę, a ich właściciele rezygnują z remontów, uznając je za nieopłacalne. Pandemia również przyczyniła się do kryzysu w branży hotelarskiej.