W polskich lasach, jak przystało na tę porę roku, zagościły pierwsze jesienne grzyby. Entuzjaści grzybobrania z entuzjazmem donoszą, że jest ich wyjątkowo dużo, a okazy są stosunkowo dorodne. Janusz Piechociński, znany ze swego zamiłowania do zbierania grzybów, już pochwalił się swoimi zbiorami. Nie jest jednak jedynym, który prezentuje dorodne zdjęcia pełnych koszy, na których piętrzą się maślaki, prawdziwki oraz podgrzybki.
Grzyby w okolicach Warszawy
W sobotę Piechociński zamieścił wpis na portalu X, informując o obecności koźlarzy w brzozowych zagajnikach pod Warszawą. „Zamierzam wracać do domu z co najmniej 200 sztukami” – napisał, dołączając do wpisu zdjęcie pełnego pudła świetnych grzybów. Reakcja obserwatorów była żywa, z wieloma użytkownikami dzielącymi się swoimi zbiorami z różnych miejsc w Polsce.
Sezon grzybowy na dobre
Sezon grzybowy zatem rozkwita, a świadectwem tego są liczne relacje w Internecie. Grzyby pojawiają się nie tylko na Mazowszu, ale również w Małopolsce. Nadleśnictwo Niepołomice opublikowało na Facebooku zdjęcie imponującego okazu, który trafił w ręce jednego z leśników. Urodzaj widać także w Dolnym Śląsku; profil Pogoda Dolny Śląsk zamieścił fotografię kosza wypełnionego prawdziwkami z Nadleśnictwa Góra Śląska.
Grzybobranie na Podkarpaciu
Podkarpacie również kusi grzybiarzy. Nadleśnictwo Ustrzyki Dolne zachęca do wyruszenia na grzyby, publikując urocze nagranie. Jak informuje portal Grzyby.pl, w lasach w całym kraju coraz częściej pojawiają się maślaki, prawdziwki i podgrzybki, sygnalizując jesienny wysyp.
Śledź grzybowe wieści
Na wspomnianej stronie można znaleźć mapę, która umożliwia śledzenie felietonów grzybiarzy z różnych regionów Polski. Kolorowe oznaczenia wskazują ilość zebranych grzybów na jedną osobogodzinę. Analiza mapy wskazuje, iż najwięcej grzybów można zebrać w centralnej i północnej części kraju, jednak obserwacje z mediów społecznościowych dowodzą, że można je znaleźć także w innych regionach.
Bezpieczeństwo na pierwszym miejscu
Przy planowaniu grzybobrania należy pamiętać o bezpieczeństwie. Zbierajmy tylko grzyby, co do których jesteśmy pewni, że są jadalne. Aby uniknąć pomyłek, warto skupiać się na dojrzałych okazach, a nie na tych, które dopiero co przebijają się przez ziemię.
Bądź na bieżąco i dołącz do grona ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj nasze artykuły!
Źródło/foto: Interia