Dwaj mieszkańcy województwa śląskiego, 66- i 68-latek, wybrali się na grzyby do lasów w okolicach Ozimka. Niestety, nieznajomość terenu szybko doprowadziła ich do gubienia się w leśnych zakamarkach. Po dwóch godzinach nieudolnych prób odnalezienia drogi powrotnej, postanowili wezwać pomoc.
Pomoc w lesie
Sytuację zareagowali posterunkowi Adrian Bartyla i Kewin Kos, którzy natychmiast ruszyli na poszukiwania z Ozimka. Po ustaleniu lokalizacji zagubionych mężczyzn, policjanci utrzymywali z nimi kontakt, a dzięki ich sygnałom, funkcjonariusze zaczęli kierować się w ich stronę. Po chwili usłyszeli dźwięki radiowozu, co napawało nadzieją. W międzyczasie jeden z policjantów podjął decyzję o przeczesaniu leśnych ostępów pieszo.
Odnalezieni szczęśliwie
Po przebyciu około trzech kilometrów, policjant natrafił na 66- i 68-latka, którzy siedzieli na ziemi, wyraźnie zmęczeni, ale na szczęście w dobrym stanie. Nie potrzebowali opieki medycznej, więc zostali zawiezieni do pozostawionego w lesie samochodu, aby bezpiecznie wrócić do domów.
Spiżarnia pełna przygód
To, że starsi panowie stracili orientację, pokazuje, jak łatwo można zgubić się w lesie, zwłaszcza w nieznanym terenie. Ich zdrowy rozsądek i szybkie zawiadomienie o pomocy zasługują na pochwałę. Warto pamiętać, aby zawsze mieć przy sobie naładowany telefon. Podczas leśnych spacerów zwracaj uwagę na słupki oddziałowe, które mogą być kluczowe w sytuacji zagubienia. Przekazując ich numer odpowiednim służbom, ułatwiamy ustalenie lokalizacji.
Nie zapominajmy również o informowaniu bliskich o naszych planach, miejscach, do których się wybieramy, a także o przybliżonym czasie powrotu. W razie nagłej sytuacji warto wiedzieć, jak postępować w przypadku zaginięcia seniora. Szczegółowe informacje można znaleźć pod linkiem: #JestemTuCZEKAM – co zrobić w sytuacji zaginięcia seniora?
Źródło: Polska Policja