W nadchodzących wyborach na prezydenta RP w obozie Konfederacji pojawił się nowy, kontrowersyjny temat. Grzegorz Braun, którego nazwisko było już od jakiegoś czasu na ustach polityków, wyraźnie zyskuje na znaczeniu. Prof. Mirosław Piotrowski, były europoseł z PiS, potwierdził w rozmowie z Onetem, że Braun rzeczywiście wystartuje, a konwencja jego ugrupowania odbędzie się po zebraniu niezbędnych podpisów.
MOŻLIWY ROZPAD KONFEDERACJI?
Jeżeli ta informacja okaże się prawdziwa, może to prowadzić do poważnych konsekwencji, łącznie z rozbiciem obecnej struktury Konfederacji. W obozie tym słychać już głosy mówiące o „końcu Brauna w Konfederacji”, a jeden z polityków partii zdradza, że Braun dąży do zmiany kierunku ugrupowania, a także do wywalczenia większego budżetu oraz wpływów dla swojego środowiska. Warto zaznaczyć, że wprawdzie Braun ma swoje grono zwolenników, to jednocześnie wprowadza niepokój wśród wielu członków Konfederacji, którzy obawiają się, że jego ambicje mogą zagrozić jedności partii.
INTERESUJĄCE REAKCJE
Pierwszym, który ujawnił te rewelacje, był Piotr Szlachtowicz, związany z Brauna, który potwierdził informację z Mirosławem Piotrowskim, politykiem ściśle powiązanym z Radia Maryja. Sam Grzegorz Braun pozostaje na razie w milczeniu i nie oświadcza się w tej sprawie. Na portalu X ograniczył się jedynie do podziękowań za „życzliwą ocenę swojej aktywności”. Nawiązując do anonsowanego sondażu, w obozie Brauna mogą być jednak poważne wątpliwości, co do jego obiektywności, gdyż wyniki mogłyby być odpowiedzią jedynie jego najwierniejszych zwolenników.
GRZEGORZ BRAUN – STRATEGIA CZY DESPERACJA?
Nie brakuje również krytycznych głosów na temat Brauna. Politycy Konfederacji zwracają uwagę, że jego wyjście z pomysłem na kandydowanie to nic innego, jak sposób na wywarcie presji na Sławomira Mentzena, aktualnego lidera ugrupowania, który w ich oczach zdominował dotychczasową strukturę i skierował partię w stronę centrum. „Przytłoczył” Brauna, który coraz głośniej kwestionuje decyzje swojego lidera. Politycy Konfederacji zauważają, że Braun może obawiać się utraty wpływów w partii, jeśli nie zrealizuje swoich zamiarów.
Co prawda, sytuacja w Konfederacji jest dynamiczna i nieprzewidywalna, ale wielu jej członków wciąż żywi nadzieję, że Braun nie zdecyduje się na odejście z projektu, który w ostatnich miesiącach cieszy się rosnącą popularnością w sondażach. Jednak wewnętrzne napięcia i wzajemne oskarżenia mogą okazać się większym problemem, niż mogłoby się wydawać do tej pory.
NADCHODZĄCE WYBORY – JAKIE SCENARIUSZE?
Jeśli Grzegorz Braun rzeczywiście stanie do walki o prezydenturę, może to znacząco wpłynąć na przyszłość nie tylko jego samego, ale i całej Konfederacji. Ciężko przewidzieć, jakimi drogami podąży partia, w której utarczki personalne mogą prowadzić do rozpadu tego konglomeratu politycznego. Wydaje się, że nadchodzące miesiące będą niezwykle interesujące i pełne napięcia.
Źródło: Onet.pl Radek Pietruszka / PAP
