Fala grypy dotknęła również nauczycieli, którzy masowo składają zwolnienia lekarskie. „Rzeczpospolita” informuje o poważnej dezorganizacji w szkołach, w których brakuje nauczycieli do prowadzenia zajęć. W ciągu zaledwie tygodnia zrealizowano ponad 2 miliony nadprogramowych godzin w postaci zastępstw. Związek Nauczycielstwa Polskiego zaznacza, że w polskich placówkach oświatowych brakuje około 11 tysięcy nauczycieli.
EPIDEMIA GRYPIE W POLSCE
Główny Inspektor Sanitarny, dr Paweł Grzesiowski, podkreślił we wtorek, że epidemia grypy rozpoczęła się w styczniu i w jej wyniku odnotowano około miliona zachorowań w pierwszych dwóch miesiącach roku.
Sytuacja w szkołach stała się krytyczna z powodu absencji nauczycieli. Część z nich korzysta z „chorobowego”, aby odzyskać siły do pracy w placówkach edukacyjnych. Jak wskazuje „Rzeczpospolita”, liczba zastępstw zaskoczyła nawet tych, którzy zbierają statystyki. Ministerstwo Edukacji Narodowej ujawniło, że w polskich szkołach każdego tygodnia realizowane jest ponad 2,2 miliona godzin dodatkowych zajęć.
BRAK NAUCZYCIELI W POLSKICH SZKOŁACH
Na podstawie tych informacji wiceprezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Urszula Woźniak oszacowała, że w kraju brakuje aż 11 tysięcy nauczycieli. Warto przypomnieć, że w Polsce funkcjonuje około 25 tysięcy placówek oświatowych. Co istotne, brak nauczycieli jest odczuwalny mimo zaangażowania emerytów, którzy podejmują dodatkowe zajęcia.
Sytuację ratowały doraźne zastępstwa, ale jednocześnie obnażyły poważny kryzys w edukacji. Zjawisko to prowadzi do nadmiernego przepracowania nauczycieli, którzy biorą na siebie dodatkowe godziny.
WZROST ZAPOTRZEBOWANIA NA LEKI
Minister zdrowia Izabela Leszczyna poinformowała w poniedziałek o dostarczeniu 48 tysięcy opakowań leku na grypę do aptek, a w piątek spodziewano się kolejnych 180 tysięcy opakowań. W związku z wysoką liczbą przypadków grypy, wzrosło zapotrzebowanie na leki zawierające oseltamiwir, substancję czynną stosowaną w leczeniu zakażeń wirusem grypy. Pacjenci napotykali trudności w realizacji recept na ten lek.
W ubiegłym tygodniu Główny Inspektor Farmaceutyczny zauważył, że problemy z dostępnością oseltamiwiru zaczęły się już w grudniu i styczniu. Sprzedaż tego leku w styczniu wzrosła o 335 procent w porównaniu do analogicznego miesiąca w roku ubiegłym.
Źródło/foto: Interia
