W warsztacie samochodowym na krakowskich Wzgórzach Krzesławickich wybuchł pożar, który zniszczył kilka pojazdów. Niestety, w wyniku tego zdarzenia ucierpiał również mężczyzna, który próbował ratować sytuację. Został przewieziony do szpitala.
TRAGEDIA O RANKU
Ogień pojawił się około godziny 8 rano, strawił pięć samochodów wewnątrz warsztatu, a także trzy pojazdy zaparkowane na zewnątrz obiektu. Wskutek intensywnego działania płomieni zawalił się dach budynku, co tylko potęgowało dramatyzm sytuacji.
POŻAR ROZPRZESTRZENIŁ SIĘ
Płomienie zaczęły rozprzestrzeniać się na dach sąsiedniego domu, co nie stwarzało komfortowej sytuacji dla okolicznych mieszkańców. Na szczęście, dzięki szybkiej interwencji straży pożarnej, ogień został szybko ugaszony.
POSZKODOWANI W WARSZTACIE
W rezultacie pożaru dwie osoby doznały obrażeń. Jednym z poszkodowanych jest 50-letni mężczyzna, który samodzielnie próbował ogasić ogień, natomiast drugim sprawca wypadku jest pracownik warsztatu. Obaj zostali przewiezieni do szpitala w celu udzielenia pomocy medycznej.
AKCJA GAŚNICZA
Na miejscu zdarzenia działało osiem zastępów straży pożarnej z 34 strażakami na pokładzie. Jak informuje mł. kpt. Hubert Ciepły, rzecznik prasowy Małopolskiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej, aktualnie prowadzą prace związane z rozbiórką zniszczonego dachu. Tego typu interwencje pokazują, jak ważna jest szybka reakcja służb ratunkowych w obliczu zagrożenia życia i mienia.