Władysław Gomułka, polityk, który przeszedł przez piekło stalinowskiej czystki, spędził za kratami ponad trzy lata. Jego los był inny niż wielu towarzyszy z ówczesnej elity komunistycznej, którzy padli ofiarą brutalnych rozliczeń. Gomułka sprzeciwił się nawet samemu Stalinowi, co wkrótce miało zaowocować jego awansem na najważniejsze stanowisko w Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej (PRL).
ZWOLNIENIE Z WIĘZIENIA
O wolności Gomułka dowiedział się krótko przed Bożym Narodzeniem 1954 roku, leżąc w szpitalu. Choć wciąż był pod obserwacją, to fakt przeniesienia go z miejsca odosobnienia do medycznego ośrodka świadczył o zmianach w politycznej atmosferze w kraju. Jego zdrowie przez wiele miesięcy się pogarszało, mimo że nie miał jeszcze pięćdziesięciu lat. W rozmowie z jednym z oficerów Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego wyznał: „Jestem u kresu moich sił… lepiej zabijcie, a nie męczcie”.
Przyjęcie wiadomości o zwolnieniu nie wywołało u niego entuzjazmu; zadał jedynie zgryźliwe pytanie: „Zapewne już więcej komunistów nie będziecie sadzać?”. To zdanie było bardzo przenikliwe, zwłaszcza w kontekście jego wcześniejszych doświadczeń w partii.
POCZĄTKI POLITYCZNE GOMUŁKI
Wkrótce po zakończeniu II wojny światowej Gomułka wszedł do Tymczasowego Rządu Jedności Narodowej jako wicepremier, odpowiadając między innymi za Ziemie Odzyskane. Jego słynne stwierdzenie, że „władzy raz zdobytej nie oddamy nigdy”, po latach odbiło się echem, kiedy to właśnie on stał się ofiarą walk wewnętrznych w Partii.
Jego upadek był zaskakujący, zwłaszcza że został potępiony i uwięziony przez towarzyszy, a nie wrogów. Cykliczne czystki, często oparte na absurdalnych oskarżeniach, były stałym zjawiskiem w komunistycznym systemie. Warto jednak zauważyć, że Gomułka mimo wszystko przeżył.
RAPID ZMIANY
Nie można zrozumieć tego, co się działo z Gomułką, jeśli nie cofniemy się do czasów wojennych. Wybuch II wojny światowej zastał go w sanacyjnym więzieniu, w którym siedział za działalność w Komunistycznej Partii Polski. To państwo, które uważał za „faszystowskie”, w pewnym sensie uratowało mu życie, gdyż wyrok, który odsiedział, uchronił go przed śmiercią z rozkazu Stalina w 1937 roku.
Po wojnie Gomułka zagościł w Białymstoku, gdzie spotkał się z innymi polskimi komunistami, którzy przeżyli stalinowską czystkę. Sowieci poszukiwali wśród nich przedstawicieli politycznych, a Gomułka, choć nie był wówczas liderem, zyskował stopniowo na znaczeniu.
DRAMATYCZNE ZWROTY
W 1948 roku Gomułka wygłosił kontrowersyjny referat, chwaląc tradycje niepodległościowe Polskiej Partii Socjalistycznej, a oskarżając towarzyszy o lekceważenie sprawy narodowej. To wystąpienie oburzyło wielu partyjnych kolegów, co doprowadziło do jego marginalizacji i kolejnych czystek w partii, które na długi czas wykluczyły go z głównego nurtu politycznego.
Jednak w obliczu zawirowań politycznych, w momencie gdy Stalin umarł w 1953 roku, zaczęła się szukać nowa droga dla PRL, a Gomułka znów stał się przedmiotem zainteresowania. Po latach nieobecności w polityce, w 1956 roku odzyskał wpływy, przemieniając się z zapomnianego polityka w symbol nadziei na zmianę.
Dzięki odwilży, która przeszła przez Polskę, Gomułka zyskał nie tylko nową pozycję, ale i nowe możliwości działania w zmienionej rzeczywistości. Gotowy do przejęcia władzy, a tym samym ich zaskoczyć, stał się pierwszym sekretarzem PZPR, co było zwrotem w kierunku bardziej niezależnego polskiego komunizmu.
Poniżej dzieje Gomułki są wielką historią zawirowań politycznych, dramatu jednostki i systemu, który wciągał ludzi w wir niepewności i zwątpienia. Jego życie pokazuje skomplikowane relacje między władzą a osobistym przeznaczeniem, co do dziś budzi kontrowersje i emocje.