Pomimo wprowadzenia przez administrację Bidena rozległych sankcji przeciwko rosyjskiemu przemysłowi naftowemu, analitycy z Goldman Sachs Group Inc. przewidują, że ich skutki mogą być ograniczone.
Nowe Sankcje Z Udziałem Wielkiej Brytanii
Restrukturyzacja restrykcji, ogłoszona 10 stycznia przy współpracy z Wielką Brytanią, objęła dwie kluczowe spółki — Gazprom Neft oraz Surgutneftegas, które odpowiadają za około 30 proc. rosyjskiego morskiego eksportu ropy, co przekłada się na 970 tys. baryłek dziennie w ciągu pierwszych dziesięciu miesięcy 2024 roku. Dodatkowo, sankcje objęły ponad 25 firm powiązanych oraz ponad 180 statków, wiele z nich należących do tzw. floty widmo.
Kluczowe Uderzenie W Ubezpieczenia
Znaczącym krokiem jest nałożenie sankcji na moskiewską firmę ubezpieczeniową Ingosstrakh Insurance Co., która ma fundamentalne znaczenie w zakresie ubezpieczeń tankowców transportujących rosyjską ropę do Indii. Restrykcje dotknęły także Rosnefteflot, jednostkę odpowiedzialną za żeglugę w koncernie Rosneft.
Sankcje A Koszty Transportu
W swoich analizach, w tym Callum Bruce z Goldman Sachs, zwracają uwagę, że wzrost kosztów transportu spowodował, że statki niewobjęte sankcjami zaczęły przewozić rosyjską ropę, co wypełnia lukę po tankowcach z czarnej listy. Co więcej, przychody Rosji z eksportu ropy od momentu wprowadzenia nowych sankcji wzrosły nieznacznie.
Ogólny Stan Eksportu Ropy
Eksperci z banku zaznaczają, że całkowity eksport rosyjskiej ropy pozostaje „relatywnie stabilny”. Nowe sankcje są częścią szerszej strategii administracji Bidena, której celem jest wzmocnienie pozycji negocjacyjnej Ukrainy, zwłaszcza w perspektywie potencjalnych rozmów pokojowych po objęciu urzędu przez Donalda Trumpa.