Skandaliczne okoliczności poniedziałkowego zatrzymania przez ABW szefa rzeszowskiego zarządu Centralnego Biura Śledczego Policji. Jak dowiedzieli się reporterzy śledczy RMF FM, agenci ABW blisko godzinę trzymali pod bronią dwóch oficerów CBŚP, którzy bez związku ze sprawą znaleźli się w trakcie akcji Agencji koło domu zatrzymywanego naczelnika. Zdaniem doświadczonych funkcjonariuszy służb, z którymi rozmawiali Marek Balawajder i Krzysztof Zasada, winni całej sytuacji powinni liczyć się z odpowiedzialnością dyscyplinarną, a nawet karną….
To tylko zajawka artykułu.
Jeśli chcesz przeczytać całość kliknij TUTAJ.