W kontekście nadchodzących negocjacji dotyczących konfliktu w Donbasie, generał Jarosław Kraszewski podkreśla, że Donald Trump może domagać się wycofania rosyjskich wojsk i powrotu do granic sprzed 2014 roku. Choć taki postulat może stanowić punkt wyjścia, rzeczywiste rozmowy będą koncentrować się na zawarciu pokoju oraz określeniu warunków dotyczących usunięcia rosyjskich jednostek z Ukrainy. Według Kraszewskiego, realistyczną prognozą jest to, że rozpoczęcie negocjacji niekoniecznie oznacza natychmiastowy pokój.
W podcaście „Fronty Wojny” Edyta Żemła zapytała generała o to, jakie warunki Trump mógłby postawić Władimirowi Putinowi, aby zmusić go do zaprzestania działań wojennych w Ukrainie. Kraszewski zauważył, że Trump z podejściem typowym dla swojego stylu biznesowego przystąpi do negocjacji, które mogą być bardzo krótkie. Prezydent USA da Putinowi do zrozumienia, że ma niewielki wybór: zaakceptować amerykańskie propozycje lub ponieść konsekwencje.
ODYSEJA POLITYCZNA TRUMPA
Generał zwrócił uwagę, że nowa administracja Trumpa może przyjąć inne podejście do polityki zagranicznej, koncentrując się przede wszystkim na interesach USA. W swoim inauguracyjnym wystąpieniu Trump zasugerował, że zamierza zbudować silną pozycję Ameryki w relacji z resztą świata. Kraszewski przypomniał, że w przeszłości amerykański politolog George Friedman sugerował, aby obniżyć ceny ropy na świecie poniżej rosyjskich, co mogłoby doprowadzić do bankructwa Rosji. Podkreślił, że załamanie rosyjskiej gospodarki mogłoby ułatwić wywieranie presji na sygnatariuszy konfliktu.
Kiedy Żemła poruszyła kwestie zapowiedzianych przez Trumpa cięć budżetowych w międzynarodowych programach pomocowych, generał odpowiedział, że chodzi o pomoc finansową, a nie wojskową. Wspomniane pomoc dla Izraela i Jordanii ma być przedmiotem rewizji, co może wpłynąć na sojusze USA w regionie. Deklaracje Trumpa budzą obawy co do przyszłości Ukrainy, pomimo że Ukraina również była strategicznym partnerem.
OSTRZEŻENIE GENERAŁA
Zaniepokojenie generała budzi również rosnące prawdopodobieństwo konfliktu zbrojnego w regionie. Zauważył, że Polska musi samodzielnie stworzyć warunki, by NATO mogło efektywnie zareagować na zagrożenia. Podkreślił, że dążenie do obronności, w tym wydatkowanie 2% PKB na wojsko, jest kluczowe dla zabezpieczenia kraju.
Ekspert wyraził wątpliwości co do przyszłości wsparcia finansowego dla Ukrainy oraz możliwości dostosowania polityki USA w kontekście globalnych wyzwań. Podkreślił również, że w obliczu trwającej wojny w Ukrainie wszystkie wnioski powinny być niezwłocznie wdrażane przez zachodnie siły zbrojne.
Generał stwierdził, że Polska armia, przyglądając się sytuacji w Ukrainie, wdraża niektóre z najlepszych praktyk, szczególnie w zakresie nowoczesnych technologii, takich jak drony. Warto zauważyć, że dwie godziny po zaprzysiężeniu Trumpa w Pentagonie znikły portrety byłych dowódców, co świadczy o jego kontrowersyjnym podejściu do armii. Na koniec Kraszewski podkreślił, że amerykańska armia jest odporna na wpływy polityczne i nieprzychylną retorykę.
W kontekście ochrony cywilnej, generał zaprezentował nowy projekt schronów, które mogą stanowić rozwiązanie dla bezpieczeństwa w razie konfliktu. Nowoczesne schrony miałyby dostarczać podstawowych potrzeb podczas ataku i są zgodne z certyfikatami NATO. Możliwość ich wykorzystania w warunkach kryzysowych staje się kluczowa w obliczu rosnących zagrożeń.
Dzięki takim inicjatywom Polska może nie tylko poprawić swoje bezpieczeństwo, ale także stać się przykładem dla innych państw w regionie, podkreślając konieczność przemyślanej obronności w trudnych czasach.
