Koniec roku skłania wiele osób do przemyśleń i podsumowań własnych doświadczeń. Gal Gadot, utożsamiana z rolą filmowej „Wonder Woman”, podzieliła się niedawną, dramatyczną sytuacją w swoim życiu. Po narodzinach czwartej córeczki przeszła poważną operację, w wyniku której usunięto jej zakrzep w mózgu.
Droga Gal Gadot do sławy
Gal Gadot zyskała sławę po wygraniu konkursu Miss Izraela w 2004 roku, co otworzyło jej drzwi do kariery filmowej. Aktorka zdobyła uznanie dzięki rolom w takich produkcjach jak „Szybcy i Wściekli”, jednak największą popularność przyniosła jej rola Wonder Woman. W 2018 roku znalazła się w prestiżowym zestawieniu 100 najbardziej wpływowych ludzi na świecie, opublikowanym przez tygodnik „Time”. Ponadto, znalazła się wśród najlepiej opłacanych aktorek w branży filmowej. Prywatnie jest żoną dewelopera Jarona Warsano od 2008 roku, z którym ma cztery córki.
Trudne chwile w ciąży
Aktorka dowiedziała się o zagrożeniu życia w ósmym miesiącu ciąży. Badania ujawniły, że ma rozległy zakrzep krwi w mózgu. „Tygodniami cierpiałam z powodu męczących bólów głowy, które uniemożliwiały mi normalne funkcjonowanie. W końcu zdecydowałam się na rezonans, który ujawnił przerażającą prawdę. W jednej chwili moja rodzina i ja stanęliśmy w obliczu kruchości życia. To był szok, który przypomniał nam, jak szybko może się wszystko zmienić” — relacjonowała Gadot.
Walcząc o życie
Gal Gadot podkreśliła, że nie mogła zwlekać i zaraz po narodzinach córki trafiła na stół operacyjny. Lekarze musieli szybko usunąć zakrzep. „Moja córka, Ori, przyszła na świat w atmosferze niepokoju i strachu. Jej imię, oznaczające 'moje światło’, nie było przypadkowe. Powiedziałam Jaronowi, że gdy nasza córka się urodzi, będzie symbolem nadziei, czekającym na mnie na końcu tunelu” — dodała aktorka, zapewniając jednocześnie swoich fanów, że czuje się już lepiej.
Ważne przesłanie
Gadot zaapelowała o uważność względem sygnałów, jakie wysyła nam organizm. „Ból, dyskomfort, a nawet subtelne zmiany mogą mieć poważne znaczenie. Wsłuchanie się w te sygnały może uratować życie. Wczesna diagnoza jest kluczowa. Ta choroba, mimo że rzadka, nie jest wcale nieistniejąca. Wiedza o niej to pierwszy krok do skutecznego leczenia” — podsumowała Gal, zachęcając do dbania o zdrowie i wzmożonej czujności.