Magdalena Fręch odniosła niesamowite zwycięstwo nad Brazylijką Beatriz Haddad Maia (nr 13) w meczu, który zakończył się wynikiem 6:4, 3:6, 6:2. Dzięki temu, po raz pierwszy w swojej karierze, awansowała do drugiej rundy turnieju tenisowego WTA 1000 rozgrywanego na twardych kortach w Dausze. Kolejną rywalką łodzianki może być Magda Linette, co z pewnością zwiększa napięcie w obozie polskich tenisistek.
Dynamiczny Pojedynek
Obie zawodniczki dzieli zaledwie dwunasta pozycja w światowym rankingu. Brazylijska tenisistka, sklasyfikowana na 16. miejscu, rozpoczęła spotkanie jako rozstawiona z numerem 13. Już na starcie meczu Haddad Maia zaskoczyła przeciwniczkę, prowadząc 3:0. Jednak Fręch, 27-letnia zawodniczka z Łodzi, błyskawicznie odnalazła rytm i zdobyła pięć kolejnych gemów. W końcu potrzebowała czterech setboli, aby zamknąć pierwszą partię na swoją korzyść.
Emocje w Drugim Secie
W drugim secie leworęczna finalistka Australian Open 2022 również zaczęła od mocnego uderzenia, zdobywając przewagę 3:0. Beatriz Haddad Maia próbowała przyspieszyć grę, ale Polka skutecznie kontratakowała, zacieśniając grę przy bocznych liniach kortu. Tenisowy rollercoaster osiągnął szczyt podczas piątego gema, który trwał wieczność, ale zakończył się triumfem Fręch. Niestety dla niej, Haddad Maia powróciła do gry, doprowadzając do remisu po dwóch setach.
Decydujący Set i Historię Mistrzostw
W trzecim secie Fręch nie zamierzała się zatrzymywać. Od razu wykreowała przewagę 3:0, a Brazylijka zaczęła mieć problemy, popełniając błędy, w tym nieprawidłowe podania przy serwisach. Fręch nie tylko wykorzystała te okazje, ale również wygrała cały mecz po 2 godzinach i 40 minutach intensywnej walki na korcie.
Dotychczas Polka zmierzyła się z Haddad Maią cztery razy, wygrywając tylko raz. W dniu, w którym Fręch odnosiła zwycięstwo, turniej główny stracił dwie rozstawione Rosjanki. Diana Sznajder (nr 11) przegrała z Amerykanką Alycią Parks 4:6, 6:7 (2-7), a Anna Kalinskaja (nr 14) uległa Hiszpance Cristinie Bucsy 7:6 (7-3), 5:7, 4:6. Runda, w której zaciętą rywalizację wygrała Fręch, z pewnością zyska miano kolejnej sportowej legendy na polskich kortach.
Magdalena Fręch — Beatriz Haddad Maia 6:4, 3:6, 6:2
Źródło: PAP