Fragmenty legendarnej Enigmy – niemieckiej maszyny szyfrującej z czasów II wojny światowej – zostały odkryte przez członków Fundacji Latebra na Wyspie Sobieszewskiej w Gdańsku. Ostatecznie zadecyduje, do której muzealnej placówki trafią te cenne eksponaty.
Odnalezienie fragmentów Enigmy
Marcin Tymiński, rzecznik Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, przekazał, że specjaliści z konserwatora uczestniczą w oględzinach elementów Enigmy, które niedawno wydobyto z ziemi dzięki staraniom Fundacji Latebra. Znalezione obiekty obejmują osiem rotorów oraz liczne części pochodzące z telefonów polowych i radiostacji, a także akumulatory oraz inne drobniejsze fragmenty maszyny.
Dominik Markiewicz, rzecznik fundacji, zaznaczył, że poszukiwania na Wyspie Sobieszewskiej trwają od kilku lat. To miejsce, gdzie historia wojny pozostawiła trwałe ślady, a pod koniec konfliktu zgromadziło się około 100 tysięcy ludzi oczekujących na dramatyczną ewakuację. Markiewicz podkreślił, że fundacja stara się odnajdywać i zabezpieczać zabytki porzucone podczas tej wielkiej akcji.
Historie, które mówią sama za siebie
Magdalena Masternak, członkini Fundacji, opisała moment odkrycia fragmentów maszyny. Podczas prac terenowych wykorzystując wykrywacz metali, natrafiła na ziemiankę, w której zareagował on nietypowym dźwiękiem. W miarę usuwania wierzchniej warstwy gruntu, na jaw wyszły tajemnicze obiekty. To odkrycie ma ogromne znaczenie dla zrozumienia tragicznych wydarzeń II wojny światowej.
Rzecznik konserwatora zabytków dodał, że wyniki oględzin oraz dalsze analizy pozwolą na ustalenie dokładnego kontekstu historycznego tego znaleziska. Fundacja już pracuje nad przygotowaniem raportu dla urzędów.
Konserwacja i przyszłość znaleziska
Po zakończeniu badań, decyzję o przyszłości fragmentów Enigmy podejmie Dariusz Chmielewski, pomorski konserwator zabytków. Ostatecznie zadecyduje, która muzealna instytucja otrzyma te wyjątkowe artefakty, a także oceni jej zdolność do ich odpowiedniej konserwacji oraz ekspozycji.
Warto przypomnieć, że Enigma była przenośną, elektromechaniczną maszyną szyfrującą, skonstruowaną przez Arthura Scherbiusa. W czasie II wojny światowej była ona szeroko stosowana przez niemieckie siły zbrojne oraz wywiad. Po raz pierwszy udało się złamać jej szyfry polskim kryptologom w grudniu 1932 roku, co miało kluczowe znaczenie dla dalszych działań wojennych. Odkrycie fragmentów tej maszyny na pewno rozbudzi emocje i znawców historii, i zwykłych obywateli – to bowiem palpacyjny kawałek historii, który przypomina o tragicznym dziedzictwie tamtych lat.
