Wielki finał teleturnieju „Jeden z dziesięciu” przeszedł do historii! W ostatniej rozgrywce 148. sezonu uczestniczył m.in. Artur Łasiński, który w trakcie swojego udziału zdobył 802 punkty. Jak poradził sobie w finalnej bitwie? Choć zaprezentował niezwykłą wiedzę i ustanowił imponujący wynik, ostatecznie nie sięgnął po tytuł. Jak to się stało?
ARTUR ŁASIŃSKI W FINALE
24 kwietnia program „Jeden z dziesięciu” dostarczył widzom niezapomnianych emocji. Artur Łasiński, 43-letni ekonomista i księgowy z Warszawy, przeszedł dzięki swojej determinacji do historii tego kultowego teleturnieju. Mimo że nie zdobył pierwszego miejsca, jego osiągnięcie na długo pozostanie w pamięci fanów. W rundzie finałowej uzyskał 802 punkty, co plasuje go na drugim miejscu w historii programu. Liderem pozostaje Artur Baranowski, który w 2023 roku osiągnął jeszcze wyższy wynik. Mimo to, osiągnięcie Łasińskiego wzbudziło ogromny podziw, a fani nie szczędzili mu słów uznania w mediach społecznościowych, pisząc: „Wielkie brawa” czy „Drugi wynik w historii, a znowu gracz o imieniu Artur!”
WIELKI FINAŁ Z DZIESIĘCIOMA UCZESTNIKAMI
5 maja w finale 148. sezonu „1 z 10” wzięło udział dziesięciu uczestników: Kamil Korzewka, Błażej Jagiełło, Artur Łasiński, Przemysław Wawrzyński, Kazimierz Natoniewski, Ireneusz Dryk, Grzegorz Jonatowski, Dominik Rauer, Piotr Łoboda oraz Mateusz Wójcik. W składzie ścisłego finału znaleźli się Artur Łasiński, Dominik Rauer i Piotr Łoboda. Zaskoczenie widzów było ogromne, gdy Łasiński zajął drugie miejsce, a zwycięzcą okazał się Dominik Rauer, który w finale zdobył 152 punkty. Niemniej jednak to Łasiński zakończył program jako najlepszy uczestnik pod względem łącznego wyniku – jego osiągnięcie wyniosło imponujące 973 punkty, co czyni go rekordzistą formatu.
TELETURNIEJ WCIĄGA I ZASKAKUJE
Teleturniej „Jeden z dziesięciu” od lat przyciąga widzów dzięki swojej innowacyjnej formule oraz wysokiemu poziomowi wiedzy uczestników. Finałowy odcinek z udziałem Artura Łasińskiego to kolejny dowód na to, że program nie traci na popularności, a jego uczestnicy potrafią zaskoczyć zarówno publiczność, jak i prowadzącego. Tak emocjonujące rozgrywki na pewno dostarczą jeszcze wielu chwil radości i napięcia w przyszłości!
MILIARDY W LOTTO A WYNIKI „PIĄTKI”
Co więcej, na horyzoncie czeka na graczy ogromna nagroda! W Lotto do wygrania aż 10 milionów złotych! Jednak kto mógł przeczytać wyniki z 1 kwietnia, z pewnością dostrzegł, że „piątka” nie zafundowała spektakularnych wygranych. Cóż, zdarza się, że los potrafi spłatać figla. Jak widać, fortuna bywa kapryśna, a marzenia o wielkich wygranych mogą pozostawać jedynie w sferze nadziei. Kto wie, może następna okazja przyjdzie już wkrótce?
