Dzisiaj jest 20 lutego 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł
Reklama

Fenomenalny występ Szczęsnego: podwójna interwencja ratuje Barcelonę!

FC Barcelona miała szansę na objęcie pozycji lidera La Ligi, a kluczowym krokiem do tego celu była konieczność pokonania Rayo Vallecano. W poniedziałkowy wieczór, podopieczni Hansiego Flicka, przystąpili do meczu z nadzieją na zdobycie trzech punktów, a w pierwszej połowie to właśnie Robert Lewandowski i Wojciech Szczęsny stali się centralnymi postaciami tego widowiska. Polskim napastnikiem złożył na konto zespołu bramkę z rzutu karnego, podczas gdy były golkiper Juventusu zademonstrował swoje umiejętności w mgnieniu oka.

ODRABIYANIE STRAT

Na początku tego roku wiele osób wątpiło w to, że Barcelona zdoła odrobić siedmiopunktową stratę do lidera. Jednak w międzyczasie drużyny z Madrytu zaczęły tracić punkty, co otworzyło drzwi dla „Dumy Katalonii”. Remisy Realu z Osasuną i Atletico z Celtą umożliwiły ekipie z Barcelony walkę o pierwsze miejsce, a kluczowym krokiem była konieczność wygranej nad Rayo Vallecano.

LEWANDOWSKI NAJLEPSZY W POLU KARNYM

W składzie Barcelony na to starcie znalazło się dwóch Polaków: Robert Lewandowski oraz Wojciech Szczęsny. Obaj szybko pokazali, że są niezbędnymi ogniwami drużyny. W 24. minucie meczu doszło do niecodziennej sytuacji: Inigo Martínez został faulowany przez Pathe Cissa w polu karnym. Po analizie VAR, sędzia podjął decyzję o przyznaniu rzutu karnego. Lewandowski, pewny swoich umiejętności, podszedł do piłki i, strzelając w lewy róg bramki, sprawił, że piłka najpierw odbiła się od słupka, a następnie wylądowała w siatce. To już dwudzieste trafienie Polaka w obecnym sezonie.

SZCZĘSNY W HINDY DO STRATY GOLA

W kolejnych minutach Wojciech Szczęsny, zaskakująco dla niektórych, musiał wykazywać się niesamowitą formą. Polak wspaniale kierował defensywą i w kluczowych momentach stawał na wysokości zadania. W 37. minucie meczu popisał się fantastyczną podwójną interwencją. Najpierw odbił mocny strzał Randy’ego Nteki, a potem błyskawicznie podniósł się, by uprzedzić Álvaro Garcíę, ratując tym samym Barcelonę przed stratą gola.

Warto podkreślić, że takie chwile stawiają Szczęsnego w roli bohatera, a jego interwencje są ucztą dla kibiców. Cała akcja z jego podwójną parada pokazuje, że w futbolu nie ma miejsca na przypadkowość, a umiejętności bramkarza często przesądzają o wyniku meczu. Kto wie, może dzisiaj to właśnie ten mecz zapisze się na stałe w historii Barcelony i ich walki o mistrzostwo?

O autorze:

Remigiusz Buczek

Piszę tu i tam, a bardziej tu. Zainteresowania to sport, polityka, nowe technologie.
Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie