FC Barcelona przygotowuje się do sobotniego finału Pucharu Króla, w którym zmierzy się z Realem Madryt. Zaledwie dzień przed tym emocjonującym starciem, klub ogłosił ważną wiadomość w sprawie swojego kapitana, Marc-Andre ter Stegena. Niemiecki bramkarz znalazł się w kadrze na to spotkanie, co może niejednemu kibicowi przywrócić nadzieję.
WIELKI POWRÓT KAPITANA
Duma Katalonii ma szansę na zdobycie potrójnej korony, a w sobotę drużyna Hansiego Flicka stanie przed wielką szansą zdobycia Pucharu Króla. Komunikat klubu, który ukazał się tuż przed meczem, dotyczy Marc-Andre ter Stegena, który po długiej rehabilitacji wraca do gry. Ostatni raz na boisku pojawił się 22 września, kończąc wtedy mecz z Villarrealem z poważną kontuzją kolana. Po miesiącach leczenia wrócił do kadry, co wzbudza emocje wśród fanów.
OSTATNIE WIEŚCI PRZED MECZEM
„Kapitan Marc-Andre ter Stegen jest w formie i znajduje się w składzie na finał Pucharu Króla” — przekazał klub w swoim komunikacie. „Minęło ponad siedem miesięcy od kontuzji, która wymagała operacji i długiego powrotu do zdrowia. Cała ta praca się opłaciła, ponieważ jego powrót na ostatnie mecze daje nadzieję na sukces, a drużyna wciąż ma szanse na zdobycie wszystkich trzech kluczowych trofeów” — dodano. W ramach uzupełnienia, w kadrze znaleźli się również Wojciech Szczęsny oraz Inaki Pena, co podgrzewa atmosferę przed meczem.
BRAKY W SKŁADZIE
Niestety, w sobotnim starciu z Realem Madryt zabraknie kilku kluczowych graczy, w tym Roberta Lewandowskiego, Alejandro Balde, Marca Bernala i Marca Casado, którzy zmagają się z kontuzjami. Ich nieobecność z pewnością wpłynie na strategię drużyny, ale z drugiej strony, powrót ter Stegena może zrównoważyć te braki.
Początek finału Pucharu Króla zaplanowano na 26 kwietnia o godzinie 22:00. Napięcie rośnie, emocje zawodników sięgają zenitu, a kibice obu drużyn z niecierpliwością oczekują na to, co wydarzy się na boisku. Czy FC Barcelona zdobędzie trofeum, czy może to Real Madryt zdominuje wydarzenie? Przekonamy się już wkrótce.