Wygląda na to, że drogowcy znów zostali zaskoczeni przez nadchodzącą zimę. Czy naprawdę czekają na symboliczne daty w kalendarzu? W końcu zima nie zwraca na to uwagi. Prawdziwy chaos na drogach rozpoczął się w środowy wieczór, 20 listopada, na północy Polski. Cienka warstwa lodu, niemal niewidoczna gołym okiem, przekształciła jezdnie w lodowiska, prowadząc do paraliżu w ruchu drogowym. W Bydgoszczy i Gdańsku doszło do licznych karamboli.
BYDGOSZCZ W CHAOSIE
Na ulicy Wojska Polskiego w Bydgoszczy, w rejonie wiaduktu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, o godzinie 19:00 doszło do zderzenia autobusu komunikacji miejskiej z kilkoma samochodami osobowymi. Ulica została całkowicie zablokowana, a zator w kierunku Kapuścisk błyskawicznie się rozrastał. Sytuacja na innych bydgoskich ulicach także była trudna, a kierowcy zmagali się z niebezpiecznymi, śliskimi nawierzchniami.
Strażacy z Komendy Miejskiej PSP w Bydgoszczy odebrali zgłoszenie o 19:06. W zdarzeniu uczestniczyło osiem pojazdów, w tym pusty autobus wracający do zajezdni. Choć zdarzenie obejmowało dziesięć osób, na szczęście nikt nie doznał poważnych obrażeń. Na miejsce wypadku wysłano trzy zastępy straży pożarnej, które zabezpieczyły teren.
W mieście miały miejsce kolejne niebezpieczne incydenty. O 19:10 na wiadukcie przy ulicy Szubińskiej jedna osoba została ranna i trafiła do szpitala. Z kolei około 20:00 na ulicy Grunwaldzkiej zderzyły się cztery samochody, ale tu również obyło się bez obrażeń.
GDYNIA W OBLĘŻENIU LODU
W Gdańsku, o godzinie 18:20 na alei Armii Krajowej, na wiadukcie nad Obwodnicą Trójmiasta, miało miejsce kilka kolizji. Bryg. Jacek Jakóbczyk z KM PSP Gdańsk poinformował, że w zdarzeniu uczestniczyło dziewięć pojazdów, które najeżdżały na siebie w krótkich odstępach. Strażacy na miejscu mieli trudności z poruszaniem się po oblodzonej nawierzchni.
Obecne warunki atmosferyczne w Gdańsku, gdzie temperatura oscyluje wokół zera, sprzyjają tworzeniu się cienkiej warstwy lodu, zwłaszcza na mostach i wiaduktach. Służby apelują do kierowców o niezwykłą ostrożność i dostosowanie prędkości do panujących warunków.
APEL O OSTROŻNOŚĆ
Każdego dnia w takich warunkach dochodzi do tragedii, które można by uniknąć. Apelujemy więc do wszystkich kierowców — bądźcie czujni. Zima potrafi być bezlitosna, a lekceważenie zagrożeń na drodze często prowadzi do niebezpiecznych sytuacji. Pamiętajcie, że bezpieczeństwo na drodze zależy nie tylko od warunków atmosferycznych, ale przede wszystkim od naszego zachowania i stosunku do przepisów ruchu drogowego. Niech ten artykuł będzie ostrzeżeniem dla wszystkich, którzy wymagają od drogowców lepszej organizacji, a jednocześnie zapominają o swojej odpowiedzialności.