W Gorzowie Wielkopolskim doszło do niecodziennego zdarzenia, które przypomina nam, że nie każdy sygnał alarmowy jest godny zaufania. Mężczyzna, jak się okazało, bez powodu postanowił zaalarmować o rzekomym zagrożeniu w jednej z lokalnych galerii handlowych. Jakie efekty może przynieść podobna nieodpowiedzialność? Odpowiedzi możemy się domyślić.
FAŁSZYWY ALARM
W poniedziałek, 23 września, około godziny 15 do gorzowskich służb wpłynęła wiadomość e-mailowa, w której ktoś doniósł o osłabieniu ludzi w galerii, rzekomo spowodowanym promieniowaniem. Szybka reakcja służb mundurowych była konieczna – na miejsce natychmiast skierowani zostali policjanci oraz strażacy, aby sprawdzić zgłoszenie. Było to niezbędne, ponieważ każde tego rodzaju doniesienie wymaga starannej analizy. Okazało się jednak, że alarm był fałszywy, a zagrożenie nigdy nie istniało.
ŁOWCY FAŁSZYWCÓW
Kryminolodzy z lokalnej komendy, wraz z Centralnym Biurem Zwalczania Cyberprzestępczości, rozpoczęli poszukiwania sprawcy tego nieodpowiedzialnego działania. Szybko zidentyfikowali 36-letniego mężczyznę, który w przeszłości już odpowiadał za podobne przewinienia. Jego zatrzymanie było tylko kwestią czasu, a policjanci nie zamierzali czekać. W piątek, 27 września, doszło do interwencji na jednej z ulic w mieście, gdzie podejrzany został schwytany.
KONSEKWENCJE I DOZÓR POLICJI
Odmówienie składania wyjaśnień w gorzowskiej komendzie nie uratuje 36-latka przed konsekwencjami. Otrzymał on zarzut za wywołanie fałszywego alarmu, co może skutkować karą do 8 lat pozbawienia wolności. Prokurator postanowił, że mężczyzna zostanie objęty dozorem policyjnym. Śledztwo w tej sprawie nadal się toczy, a pytanie, które się nasuwa, brzmi: co skłoniło go do tak nierozważnego działania? Może to był chęć rozrywki, a może przejaw jakiejś wrodzonej skłonności do wywoływania niepokoju? Obyśmy więcej nie musieli się martwić o takie incydenty w przyszłości.
Komisarz Grzegorz Jaroszewicz z Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim apeluje o odpowiedzialność i rozsądek. Czasem lepiej pomyśleć dwa razy, zanim naciśniemy „wyślij”.
Źródło: Polska Policja