Facebook podjął drastyczne kroki, ograniczając widoczność grafik w linkach udostępnianych przez polskie media. Od 19 września użytkownicy serwisu będą mogli zobaczyć jedynie tytuł oraz nagłówek. Takie działania znacząco zmniejszają zasięg mediów, a Meta, właściciel Facebooka, wprowadza je zaraz po wejściu w życie przepisów dotyczących prawa autorskiego, dostosowanych do unijnej dyrektywy. Wydawcy walczyli o lepsze warunki negocjacyjne z potężnymi firmami technologicznymi.
Zmiany w wyświetlaniu linków
W piątek rano w centrum pomocy Facebooka opublikowano komunikat dotyczący implementacji artykułu 15 dyrektywy (UE) 2019/790 Parlamentu Europejskiego oraz Rady z 17 kwietnia 2019 roku, dotyczącej praw autorskich i praw pokrewnych na jednolitym rynku cyfrowym.
Meta twierdzi, że wprowadzenie tej regulacji jest sprzeczne z pierwotnymi zamierzeniami zmian, co skłoniło firmę do zmiany sposobu wyświetlania linków, które teraz straciły na atrakcyjności wizualnej, skutkując mniejszym zainteresowaniem użytkowników.
Głos wydawców
Prezes Izby Wydawców Prasy Marek Frąckowiak przekazał, że Meta ogranicza publikację tekstów jedynie do nagłówków i linków, eliminując zdjęcia oraz alokując tekst, twierdząc, że polska implementacja jest niezgodna z dyrektywą unijną. Frąckowiak zaznaczył, że Meta wprowadza swoje własne zasady działania.
Meta zapewnia, że obecne rozwiązanie jest tymczasowe, czekając na wydanie wytycznych przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) dotyczących podobnych przepisów we Włoszech. „Będziemy informować o wszelkich aktualizacjach, gdy TSUE dostarczy dalsze wskazówki” — czytamy w komunikacie.
Krytyka decyzji Meta
Reakcja przedstawicieli mediów była jednoznacznie negatywna. „Facebook wypowiedział wojnę polskim mediom. Jesteśmy karani za zmiany w prawie autorskim, które nie podobają się wielkim technologicznym graczom. Od teraz linki do polskich mediów będą wyświetlane bez zdjęć, co znacząco obniża ich atrakcyjność i widoczność” — napisał na swoim profilu Bartosz Węglarczyk, redaktor naczelny Onetu.
Nie ma wątpliwości, że decyzja Meta wywołuje spore emocje wśród wydawców, wskazując na coraz bardziej napięte relacje między technologicznymi gigantami a światem mediów. Jak potoczy się ta sprawa w dalszej perspektywie? Czas pokaże.
Źródło/foto: Onet.pl Newscom / PAP