W nocy z środy na czwartek w internecie pojawiły się alarmujące komunikaty o „stanie wyjątkowym” oraz „masowej ewakuacji ludności” związane z atakiem dronów na przedmieścia rosyjskiego miasta Majkop. Mer miasta, Giennadij Mitrofanow, wezwał mieszkańców do zachowania spokoju, nazywając sytuację próbą prowokacji.
ATAK DRONÓW W RODNIKOWYM
Z informacji podanych przez rosyjskie media wynika, że drony pojawiły się nad wsią Rodnikowy koło Majkopu. Agencja Interfax doniosła, że w wyniku incydentu ewakuowano 40 osób, w tym kilkanaścioro dzieci. Część ewakuowanych skorzystała z tymczasowych ośrodków zakwaterowania, natomiast inni spędzili noc u bliskich. Na szczęście nikt nie doznał obrażeń.
WZMOCNIONE ŚRODKI BEZPIECZEŃSTWA
W odpowiedzi na incydent zwiększono środki bezpieczeństwa w Majkopie, stolicy Adygeji, autonomicznej republiki znajdującej się między Krasnodarem a Soczi. W tym samym czasie w mediach społecznościowych krążyły niepokojące informacje o wprowadzeniu stanu wyjątkowego i konieczności ewakuacji. Mer Mitrofanow potwierdził wzmożone działania ochrony, zapewniając, że sytuacja jest pod kontrolą i służby działają w „normalnym trybie”.
FAŁSZYWE INFORMACJE I PROWOKACJE
„Fałszywe informacje są na różnych czatach i w kanałach społecznościowych” – stwierdził mer, wskazując na Ukrainę jako odpowiedzialną za rozprzestrzenianie tych wiadomości. Określił Kijów mianem „reżimu”, który rzekomo stara się destabilizować sytuację w Rosji.
Mitrofanow zaapelował do mieszkańców o spokój i przypomniał, by ufali jedynie zweryfikowanym informacjom z oficjalnych źródeł. „Nie ulegajcie prowokacjom” – dodał.
DYSKUSYJNE ATAKI UKRAIŃSKIE
Według doniesień, w nocy ukraińskie siły przeprowadziły atak dronowy na lotnisko wojskowe Chanskaja w Adygeji, które było używane do przeprowadzania ataków rakietowych na terytorium Ukrainy. Źródła powołujące się na służby specjalne informują, że w momencie ataku stacjonowały tam 57 samolotów bojowych i śmigłowców. Obecnie nie wiadomo, ile z nich uległo zniszczeniu, ale na terenie bazy miały mieć miejsce „pożary i eksplozje na dużą skalę”.
Ukraińska armia także informowała o ataku na bazę w obwodzie krasnodarskim, wskazując, że w magazynach znajdowały się setki irańskich dronów Shahed. Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy ogłosił, że cel został „bezpośrednio trafiony”.
Źródło/foto: Interia
