Podczas konferencji prasowej odbywającej się przed turniejem WTA 1000 w Rzymie, Aryna Sabalenka została zaskoczona nietypowym pytaniem od jednego z dziennikarzy, co wywołało u niej salwy śmiechu. Sytuacja była na tyle zaskakująca, że moment ten na długo pozostanie w pamięci zarówno składających się na wydarzenie, jak i samej tenisistki.
ARYNA SABALENKA NA SZCZYCIE RANKINGU
Białoruska zawodniczka Aryna Sabalenka, która obecnie przewodzi światowemu rankingowi, zdołała wyprzedzić Igę Świątek i od 21 października 2024 roku zajmuje pierwsze miejsce w tej prestiżowej klasyfikacji. W poniedziałek rozpoczęła 36. tydzień jako liderka, co stanowi znaczący osiągnięcie w jej karierze. Sabalenka jest w znakomitej formie, udowodniła to zdobywając tytuł w niedawnym turnieju w Madrycie i liczy na kolejny sukces na włoskich kortach.
NIECODZIENNE PYTANIE I REAKCJA TENISISTKI
W trakcie konferencji prasowej dziennikarz zadał niespodziewane pytanie, pytając, czy wie, że w Italii uważana jest za ikonę piękna. Dodał, że fani porównali Jannik Sinnera do niej, twierdząc, że jest „tak przystojny jak Sabalenka”, co wzbudziło w niej gwałtowny śmiech.
Aryna z uśmiechem wspomniała: „Będąc szczera, zawsze czułam się związana z Włochami”, kończąc swoją wypowiedź słowami podziękowania po włosku: „grazie mille”. Ten moment doskonale obrazuje, jak ważne są relacje między sportowcami a fanami, a także jak humor może przerywać narastające napięcie przed wielkimi zawodami.
Całą sytuację można obejrzeć w zamieszczonym poniżej filmie, który relacjonuje tę konferencję (od momentu około 7:20). Wydarzenie to nie tylko pokazuje ludzką stronę sportu, ale również przypomina, że nawet na najwyższym poziomie, sportowcy pozostają osobami z poczuciem humoru.