Emmanuel Macron, prezydent Francji, planuje wizytę w Polsce, o czym poinformowała Polska Agencja Prasowa, powołując się na źródła rządowe. W ramach tej wizyty Macron ma odbyć spotkanie z premierem Donaldem Tuskiem oraz prezydentem Andrzejem Dudą. Jego celem jest przedstawienie relacji z rozmów, które miały miejsce w sobotę w Paryżu.
SPOTKANIE W PARYŻU
Informację o przyjeździe Macrona do Polski jako pierwsza podała „Gazeta Wyborcza”. Według nich, francuski przywódca ma udać się do Warszawy, aby zrelacjonować rozmowy, które odbyły się podczas otwarcia katedry Notre Dame, w które zaangażowani byli przywódcy z całego świata.
Uroczystość ponownego otwarcia katedry, która była niegdyś dotknięta pożarem w 2019 roku, zgromadziła wysokich przedstawicieli państw. W jej trakcie miało też miejsce trójstronne spotkanie Macrona z Wołodymyrem Zełenskim i Donaldem Trumpem, podczas którego omawiano sytuację w Ukrainie.
POZOSTAŁE ROZMOWY
Następnego dnia, zarówno Zełenski, jak i Trump, podzielili się swoimi przemyśleniami w mediach społecznościowych. Trump zaznaczył, że Ukraina jest gotowa na rozmowy i zaapelował o natychmiastowe zawieszenie broni, wskazując na konieczność działania ze strony Władimira Putina.
Zełenski z kolei podkreślił, że przekazał Trumpowi, iż Ukraina pragnie „sprawiedliwego i trwałego pokoju”, mając jednocześnie obawy o przyszłość i możliwą ingerencję Rosji w sprawy Kijowa po zawarciu porozumienia.
BEZPIECZEŃSTWO UKRAINY
W miniony poniedziałek, podczas spotkania z kandydatem na kanclerza Niemiec, Friedrichem Merzem, Zełenski podkreślił, że warto rozważyć propozycję Macrona o wysłaniu zachodnich wojsk na Ukrainę, aby wsparły kraj w okresie oczekiwania na przystąpienie do NATO. Prezydent zaznaczył, że kluczowe jest zrozumienie terminów przystąpienia Ukrainy do Unii Europejskiej i NATO, co pozwoliłoby na skuteczniejsze zabezpieczenie kraju.
WEWNĘTRZNE WYZWANIA MACRONA
W międzyczasie Macron zmaga się z wyzwaniami wewnętrznymi we Francji. Zgromadzenie Narodowe przegłosowało wotum nieufności wobec rządu Michela Barniera, a sam prezydent stwierdził, że to „nowa era”, która wymaga nowych kompromisów. W obliczu rosnącej presji politycznej, Macron nie ogłosił jeszcze nazwiska swojego następcy, obiecując, że zostanie ono ujawnione wkrótce.
Wśród priorytetów nowego rządu ma być przyjęcie nowego budżetu, co będzie niezbędne do realizacji kluczowych inwestycji. Macron skrytykował również działania parlamentarzystów, którzy dążyli do obalenia rządu, podkreślając, że jego kadencja nie zakończy się przed maju 2027 roku.
Źródło/foto: Interia
