Około 200 tysięcy seniorów wyczekuje przepisów, które umożliwią przeliczenie ich emerytur oraz wypłatę wyrównań za zaniżane latami świadczenia. Rząd podjął oficjalną deklarację, że zostanie stworzony projekt ustawy mającej na celu naprawienie krzywd tych osób. Dotyczy to głównie emerytów, którzy skorzystali z wcześniejszych emerytur, co niestety wiązało się z późniejszymi stratami. W Kancelarii Premiera powstał roboczy zespół, który feektywnie ma zająć się tym skomplikowanym problemem.
Kto jest poszkodowany?
Głównie mowa o kobietach urodzonych w latach 1949-1959 (z wyjątkiem 1953 roku) oraz mężczyznach z roczników 1949-1952 i 1954. Przepisy aktualnie obowiązujące prowadzą do tego, że osoby z tych roczników, które najpierw korzystały z wcześniejszych emerytur, po osiągnięciu wieku emerytalnego otrzymują pomniejszone wypłaty. Rocznik 1953, mimo trudności, zdołał uzyskać wyrównania i podwyżki, podczas gdy pozostałe roczniki wciąż czekają na zmiany w prawie, co budzi ich frustrację.
Rząd zmaga się z problemem
W czerwcu 2024 roku Trybunał Konstytucyjny orzekł, że obecne regulacje są krzywdzące, obligując rząd do wprowadzenia nowelizacji ustawy. Mimo to orzeczenie nie zostało jeszcze opublikowane, a projekt ustawy, który miałby umożliwić przeprowadzenie przeliczeń świadczeń oraz wypłatę wyrównań, wciąż nie powstał. Seniorzy są coraz bardziej zniecierpliwieni, a ich frustracja narasta z każdym dniem.
Głos rządu
Minister Maciej Berek, szef Komitetu Stałego Rady Ministrów, zapowiedział, że rząd zamierza zająć się tą sprawą i stworzyć projekt ustawy, który odpowie na zgłaszane problemy. W wystąpieniu skierowanym do Rzecznika Praw Obywatelskich stwierdził, że „w ramach Rady Ministrów dostrzegany jest problem”. W Kancelarii Prezesa Rady Ministrów pracował zespół roboczy analizujący sytuację osób, które przeszły na wcześniejsze emerytury przed 6 czerwca 2012 roku. Minister zapewnia, że Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej podejmie działania celem przygotowania odpowiedniego projektu.
Kiedy można się spodziewać zmian?
Jednakże minister Berka nie podał konkretnego terminu, kiedy projekt powstanie ani kiedy mogłoby nastąpić wypłacenie wyrównań. Co ciekawe, o problemie emerytów walczy również Karol Nawrocki, kandydat na prezydenta, który stwierdził, że będzie rzecznikiem tej kwestii, choć zastrzegł, że nie znajdzie się ona w jego programie wyborczym.
Emeryci w sądach
Seniorzy nie pozostają bierni i zalewają sądy pozwami, domagając się wysokich odszkodowań. Z danych ZUS wynika, że czekają dwie kluczowe grupy seniorów na rozwiązania. Pierwsza, to ci, którzy już przeszli na docelowe świadczenie — około 149 tysięcy osób, które mogłyby liczyć na średnie podwyższenie emerytury o 1452 zł oraz dodatkowo 79 391 zł wyrównania. Druga grupa to 50,5 tys. seniorów, którzy nadal pobierają wcześniejsze świadczenia. W ich przypadku maksymalna przewidywana podwyżka wyniosłaby 5 491 zł. W obliczu takiego wyzwania, emeryci czują się zniecierpliwieni i zdeterminowani, by odzyskać to, co im się należy.
