Elon Musk traci popularność wśród Amerykanów, a zwłaszcza wśród zwolenników Partii Republikańskiej, którzy coraz mniej chcą, aby miliarder miał wpływ na rządowe decyzje. Jeszcze niedawno, po wygranej Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich, 47 proc. republikanów wyrażało pragnienie znaczącego udziału Muska w kluczowych sprawach. Aktualne badania pokazują, że ten odsetek spadł do zaledwie 13 proc., co oznacza dramatyczny spadek.
Zmiany w poparciu dla Muska
Wyniki sondażu przeprowadzonego przez „The Economist” i YouGov wskazują, że liczba Republikanów, którzy chcą, aby Elon Musk miał znikomy wpływ na rząd, wzrosła z 12 proc. w listopadzie 2024 roku do 17 proc. w lutym 2025 roku. Niemniej jednak, około 69 proc. republikańskiego elektoratu uważa, że Musk powinien mieć jakiś wpływ na działania administracji.
Opinie przeciwników i zwolenników
Z kolei wśród demokratów sprawa wygląda zupełnie inaczej. Aż 78 proc. Demokratów sądzi, że Musk ma już znaczący wpływ na administrację Trumpa. Zaledwie 6 proc. ankietowanych Demokratów pragnie, aby miliarder miał większy wpływ, podczas gdy aż 80 proc. jest przeciwnego zdania.
Rola Muska w administracji Trumpa
Musk, który osiągnął status najbogatszego człowieka na świecie, odgrywa kluczową rolę w administracji Trumpa jako szef Departamentu Efektywności Rządu (DOGE). Jego głównym celem jest ograniczenie wydatków federalnych i biurokracji. Jak poinformowała rzeczniczka Białego Domu, Karoline Leavitt, Musk zyskał status specjalnego pracownika administracji, a jego zadaniem ma być eliminacja oszustw i marnotrawstwa.
Konflikty interesów i etyka
W ostatnich dniach rzeczniczka Białego Domu ogłosiła, że Donald Trump wydał polecenie, aby Musk unikał sytuacji, które mogłyby prowadzić do konfliktu interesów. Pojawiają się coraz większe wątpliwości dotyczące etyki działań Muska, zwłaszcza że jego firma SpaceX ma wiele kontraktów z rządem wartym miliardy dolarów. Magazyn Forbes zauważa, że nie jest jasne, czy Musk narusza etyczne normy, gdyż prowadzi działalność w sferze bliskiej rządowym kontraktom. Istnieje obawa, że miliarder mógłby starać się wywierać korzystny wpływ na swoje przedsiębiorstwa, w tym Teslę i Neuralink.
Jak zauważyła Ann Skeet, dyrektor ds. etyki biznesu w Markkula Center na Uniwersytecie Santa Clara, Musk znalazł się w sytuacji, w której mógłby poszukiwać korzyści dla swoich firm. Prezydent podkreślił, że Elon Musk musi być szczególnie ostrożny w kontaktach z rządem, aby nie narazić się na zarzuty o potencjalne konflikty interesów.
Źródło/foto: Polsat News