Elementy konstrukcyjne, które Rosjanie wznoszą przy moście Krymskim w celu ochrony przeprawy przed ukraińskimi atakami, nie zdołały przetrwać sztormu. Na plażę wyrzucone zostały metalowe i plastikowe beczki. Kanał „Krymski Wiatr” donosi, że te pierwsze cieszą się dużym zainteresowaniem mieszkańców, którzy przychodzą po nie.
Działania Rosjan przy moście Krymskim
Rosjanie podejmują próbę zabezpieczenia kluczowego mostu Krymskiego, co uwidoczniły zdjęcia z sierpnia bieżącego roku. Widać na nich, że okupanci budują obiekt tuż obok przeprawy, jednak Ukraina przyznała, że na tym etapie trudno jest określić, jakie są docelowe zamiary dotyczące tej konstrukcji.
Wydaje się, że siły rosyjskie chciały zabezpieczyć most przed potencjalnymi atakami z Kijowa. Niestety, elementy budowli nie wytrzymały trudnych warunków atmosferycznych.
Skutki sztormów na Morzu Czarnym
Jak informuje „Krymski Wiatr”, ostatnio na Morzu Czarnym miały miejsce sztormy, które doprowadziły do odłączenia barier ochronnych od mostu Krymskiego. Te elementy zostały wyrzucone na plażę, gdzie metalowe oraz plastikowe beczki przyciągnęły uwagę lokalnych mieszkańców. Na zdjęciach widać, jak osoby bacznie przyglądają się tym przedmiotom, które zanieczyszczają plażę. Co ciekawe, „Krymski Wiatr” donosi, że mieszkańcy zabierają metalowe beczki, podczas gdy plastikowe pozostawiają.
Aktywność Federacji Rosyjskiej
Na początku sierpnia w okolicach mostu Krymskiego zauważono intensywność działań rosyjskich. Ukraińska strona zarejestrowała przynajmniej dwa dźwigi ustawione przy przeprawie, które najprawdopodobniej montowały nowe elementy budowli ochronnej.
Dodatkowo na wodzie pracowały holowniki, które mogły instalować nowe barki z zaporami przeciwbombowymi. Rzecznik ukraińskich Sił Morskich, Dmytro Pletenczuk, na koniec września zauważył, że Rosjanie mogą rzeczywiście budować konstrukcję obronną, ale istnieje również prawdopodobieństwo, że planują stworzenie nowej przeprawy.
– W tym sezonie najprawdopodobniej im się to nie uda. Zaczyna się okres burz, co znacznie komplikuje wszelkie prace budowlane. Zobaczymy, jak poradzą sobie w tym wymagającym okresie przejściowym – powiedział Pletenczuk.
Bądź na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami, śledź nasz fanpage i dołącz do grona ponad 200 tys. obserwujących Interię na Facebooku!
Źródło/foto: Interia