Rząd polski zamierza przeznaczyć aż 60,2 miliarda złotych na wsparcie budowy elektrowni jądrowej na Pomorzu, która będzie realizowana przez spółkę Polskie Elektrownie Jądrowe (PEJ). Nowelizacja specustawy jądrowej stwarza możliwości dla tej ogromnej inwestycji, jednak wypłata funduszy jest kwestią otwartą. Kluczowe dla dalszych działań będzie w tym przypadku uzyskanie zgody Komisji Europejskiej na pomoc publiczną, co może znacznie opóźnić finansowanie, sięgając nawet roku 2026.
SPOTKANIE Z BIUROKRACJĄ
Z doniesień „Dziennika Gazety Prawnej” wynika, że aby inwestor mógł skorzystać z planowanych środków, jego oczekiwanie na zgodę z Brukseli może się znacząco wydłużyć. Nowelizacja określa, że w latach 2025-2030 spółka PEJ ma otrzymać z budżetu wsparcie o wartości 60,2 miliarda złotych, ale jak twierdzi gazeta, w tym roku środki te mogą w ogóle nie zostać udostępnione.
POTRZEBA ZGODY EUROPEJSKIEJ
„Dziennik Gazeta Prawna” zaznacza, że procedura dotycząca podniesienia kapitału zakładowego ruszy dopiero po otrzymaniu aprobaty Komisji Europejskiej, co wiąże się z przestrzeganiem postawionych przez nią zasad. Pierwsza transza finansowania, zdaniem gazety, może więc zostać wypłacona najwcześniej w 2026 roku.
Jak widać, pomimo ambitnych planów, realizacja projektu napotyka na istotne przeszkody biurokratyczne. Wydaje się, że nie tylko inwestycje, ale i nadzieje związane z rozwojem energii jądrowej w Polsce mogą cierpieć z powodu skomplikowanych procedur legislacyjnych oraz wymogów zewnętrznych instytucji. Pozostaje nam tylko czekać na rozwój sytuacji i trzymać kciuki, że perspektywy na przyszłość będą bardziej optymistyczne.