W północnej Europie zapanowały silne mrozy, a w niektórych rejonach Norwegii odnotowano już niemal -40 stopni Celsjusza. Warto zaznaczyć, że na południu tego skandynawskiego kraju wciąż mamy do czynienia z dodatnimi temperaturami. O sytuacji na Syberii można powiedzieć, że jest jeszcze bardziej dramatyczna – to tam mróz jest znacznie większy i utrzyma się przez najbliższe dni.
Dotychczas grudzień w Polsce był niezwykle ciepły, a na Helu nie odnotowano jeszcze żadnego dnia z temperaturą poniżej zera. Z kolei na północ Norwegii spadki są znaczne. W Rosji temperatura osiągnęła już -50 stopni, a prognozy wskazują na możliwość dalszych spadków.
W Kraju Świętego Mikołaja
Choć w większości Europy północnej można odczuć niepokojące zmiany klimatyczne, to jednak ostatnie miesiące przyniosły wiele wyjątkowo wysokich temperatur, co miało miejsce między innymi w fińskim Rovaniemi, znanym jako siedziba Świętego Mikołaja, gdzie śniegu było znacznie mniej niż zwykle.
Niektóre obszary na północy Starego Kontynentu zmagają się jednak z niezwykle silnymi mrozami, co widać na przykład w Norwegii. W środę tamtejszy instytut meteorologiczny informował o różnicy temperatur sięgającej niemal 45 stopni: w Sigmundstad było 9,4 stopnia Celsjusza na plusie, podczas gdy w mierzonej w tym samym czasie miejscowości Finnmark temperatura wyniosła -35,2 stopni.
Mroźne wieści z Finnmarku
W czwartek zimno w Finnmarku jeszcze się zaostrzyło, osiągając -37,7 stopni Celsjusza, co zbliżyło się do granicy -40 stopni. Tymczasem na południu Norwegii różnice były również znaczące – w Tafjord zanotowano 13,4 stopnia powyżej zera.
Pomimo ekstremalnych wartości temperatur na północy Europy, nie dorównują one jeszcze rejestrowanym w Azji, zwłaszcza na syberyjskiej części Rosji, gdzie w grudniu mrozy mogą być zdecydowanie gorsze. Tam w Wierchojańsku na początku miesiąca odnotowano -50,2 stopnia Celsjusza – najniższą temperaturę jak dotąd w tym sezonie, który jak dotąd zaskoczył nieco łagodnymi wartościami.
Nieprzewidywalna Jakucja
W tym regionie temperatury o tak niskich wartościach zwykle występują już w listopadzie, jednak w tym roku mieszkańcy Syberii musieli czekać do połowy grudnia na takie warunki. Według prognoz rosyjskich meteorologów, w dniach 22-23 grudnia najchłodniej będzie w Jakucji, osiągając spadki do -48 stopni Celsjusza.
Warto wspomnieć, że nawet w tej lodowatej krainie zdarzały się jeszcze większe mrozy. W grudniu 2021 i 2022 roku w Syberii notowano temperatury sięgające -61 stopni.
Podsumowując, zimowe warunki w północnej Europie i Rosji są zróżnicowane. Mimo niespotykanych temperatur w Norwegii i Rosji, ostatnie miesiące w Polsce były łagodniejsze, co podkreśla zmiany klimatyczne, które coraz bardziej wpływają na naszą rzeczywistość.
Źródło/foto: Interia