Dzisiaj jest 11 lutego 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł
Reklama

Ekstremalna jazda na rowerze: zaskakujący finał niebezpiecznego wyczynu

Trudno uwierzyć, że to zdarzenie skończyło się jedynie na siniakach. 41-letni rowerzysta z Grzymysławic, położonych w okolicach Wrześni w wielkopolskim, postanowił skręcić w lewo, ale nie zdążył przed nadjeżdżającym samochodem. W wyniku zderzenia mężczyzna został brutalnie wyrzucony w powietrze.

FILM KU PRZESTRODZE

Nagranie tego incydentu, udostępnione przez policję z Wrześni, ma na celu przestrzeżenie innych. Asp. Adam Wojciński, rzecznik tamtejszej policji, relacjonuje: — Na filmie widać, jak rowerzysta wjeżdża prosto pod nadjeżdżający pojazd. Po uderzeniu jego ciało dosłownie unosi się w powietrzu. Na szczęście, mimo klasycznego przypadku nieustąpienia pierwszeństwa, sytuacja zakończyła się tylko kilkoma siniakami, unikając tragedii.

CHWILA ZANIEDBANIA

To nagranie naprawdę mrozi krew w żyłach. Gdy dowiadujemy się, że skutki tej kolizji mogły być znacznie poważniejsze, trudno uwierzyć, że mężczyzna przeżył. Wypadek, który ostatecznie zakwalifikowano jako kolizję, zdarzył się w poniedziałek 10 lutego po godzinie 15. Asp. Wojciński dodaje: — Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Wrześni otrzymał informację o potrąceniu rowerzysty, a sprawcą okazał się kierowca forda.

REAKCJA POLICJI

Funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego skrupulatnie odtworzyli przebieg zdarzenia, korzystając z relacji uczestników oraz nagrania z monitoringu. — Publikujemy ten zapis jako ostrzeżenie dla innych — zaznacza rzecznik.

PRZYZNAŃ I KONSEKWENCJE

41-latek przyznał, że słońce go oślepiło, przez co w ostatniej chwili dostrzegł nadjeżdżający pojazd. Choć na nagraniu widać jego próbę hamowania, niestety była ona bezskuteczna. Został ukarany mandatem w wysokości 1100 złotych, co wydaje się niewielką ceną za tak niebezpieczną sytuację.

Wypadek ten, chociaż zakończony stosunkowo łagodnie, pokazuje, jak łatwo może dojść do tragedii na drodze. Warto więc zawsze przestrzegać zasad ruchu drogowego i nie lekceważyć niebezpieczeństw, jakie mogą nas spotkać w codziennych sytuacjach.

O autorze:

Remigiusz Buczek

Piszę tu i tam, a bardziej tu. Zainteresowania to sport, polityka, nowe technologie.
Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie