Przemysław Czarnek pojawił się w czwartek rano w programie „Debata Dnia” na antenie Polsat News, gdzie odniósł się do swojego sobotniego wystąpienia w jednym z krakowskich kościołów. Polityk PiS został oskarżony o wykorzystywanie świątyni do celów politycznych. — Zarzuty o polityczny spektakl są absurdalne — komentował Czarnek.
O CZYM MÓWIŁ SEJMOWY POLITYK?
Polityk podkreślił, że znalazł się w kościele na zaproszenie Radia Maryja, z którym jest blisko związany. Zaznaczył, że jako osoba wierząca czuje się zobowiązany do uczestnictwa w takich wydarzeniach. — Udział w spotkaniach w świątyni to dla mnie coś naturalnego — dodał.
Czarnek zwrócił uwagę, że wiele osób przyszło na spotkanie, aby porozmawiać o sprawach politycznych, co skutkowało przeniesieniem dyskusji do mniejszej sali, oddzielonej od głównego wnętrza kościoła. Sobota, 5 października, była okazją do spotkania z wyborcami w Parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy, gdzie poseł PiS występował przy ołtarzu.
KANDYDACI I WYBORY
W trakcie swojego przemówienia Czarnek omawiał cechy, jakie powinien posiadać kandydat PiS w nadchodzących wyborach prezydenckich, co podkreślił jako kluczowe dla partii. Wystąpienie polityka zyskało rozgłos, a sam Czarnek z dumą podzielił się zdjęciami z wydarzenia w mediach społecznościowych.
— Moja obecność w kościele ma swoje znaczenie, i nie zamierzam z niej rezygnować — podsumował poseł PiS w swoim wpisie na platformie X.
Źródło/foto: Onet.pl Radek Pietruszka / PAP.