Na terenie jednej z szkół w Irlandii odkryto ludzkie szczątki, a według doniesień medialnych chodzi o odciętą dłoń. Okoliczności tego makabrycznego znaleziska są niezwykle tajemnicze, a śledztwo w tej sprawie już się rozpoczęło. Pojawiły się również pierwsze hipotezy dotyczące właściciela ręki.
Zadziwiające Odkrycie w Dublinie
W piątkowe popołudnie, 21 lutego, funkcjonariusze policji w Dublinie zostali wezwani do jednej ze szkół w dzielnicy Darndale z powodu niezwykłego odkrycia. Jak poinformowała irlandzka stacja telewizyjna RTE, w zaawansowanym stanie rozkładu znaleziono ludzką rękę. Zaskakujące jest to, że według źródeł, kończynę około godziny 10.30 miała przynieść… ptak.
Bezpieczna Przerwa Międzysemestralna
Na szczęście w Irlandii trwa przerwa międzysemestralna, więc w szkole nie było uczniów, co uratowało ich od szokującego widoku. Policja intensywnie bada okoliczności zdarzenia, a funkcjonariusze zaznaczają, że na ten moment różne możliwości są brane pod uwagę, chociaż największe prawdopodobieństwo wskazuje, że nie doszło do przestępstwa.
Hipotezy dotyczące Pochodzenia Ręki
Według irlandzkich mediów jedną z rozważanych wersji jest to, że to część ciała dziecka, które mogło zostać ranne w wyniku eksplozji podczas zabawy grupy dzieci przy ognisku z użyciem butli z podtlenkiem azotu (tzw. gazem rozweselającym). Eksplozja miała miejsce noc wcześniej, co mogło przyczynić się do tragicznych wydarzeń.
Policja planuje przeprowadzenie badań DNA, aby ustalić, do kogo należy rzekoma ręka. Obecnie trwa szczegółowe dochodzenie oraz oględziny miejsca zdarzenia, aby wyjaśnić tę szokującą sprawę.
Wciąż Wiele Niewiadomych
Choć sytuacja wydaje się niezwykle niepokojąca, wciąż pozostaje wiele niezbadanych wątków. Czy ręka rzeczywiście może należeć do dziecka, a może jest to część szerszego i bardziej złożonego zdarzenia? Odpowiedzi na te pytania być może przyniesie dalsze postępowanie policji, które powinno ujawnić prawdę o tym mrożącym krew w żyłach odkryciu.