Niecodzienna sytuacja miała miejsce podczas piątkowych eliminacji do indywidualnego konkursu Pucharu Świata w Zakopanem. Słowacki skoczek narciarski Hektor Kapustik przyjechał do Polski z nadzieją na udany debiut w prestiżowym cyklu, jednak los postanowił spłatać mu figla w najbardziej nieprzewidywalny sposób. Kuriozalna pomyłka przyczyniła się do jego wykluczenia z zawodów, a sprawa dotyczyła elementu wyposażenia, który każdy zawodnik musi mieć ze sobą na skoczni.
Kwalifikacje, które przeszły bez Hektora
Kwalifikacje do konkursu indywidualnego rozpoczęły się w piątek o godzinie 18:00, a najlepszych 50 skoczków mogło liczyć na udział w niedzielnych zawodach. Niestety, dla 18-letniego Kapustika, który dopiero stawia swoje pierwsze kroki w Pucharze Świata, okazało się, że nie znalazł się w wynikach eliminacji.
Brak Sportowego Plastronu
Przyczyna jego nieobecności w rywalizacji jest tak absurdalna, że trudno ją wytłumaczyć. Słowak zapomniał o plastronie sportowym z numerem startowym. Bez tego kluczowego elementu stroju, bieżącego w regulaminach, nie mógł zostać dopuszczony do zawodów. Dodatkowo, gdyż Słowacja nie uczestniczy w sobotnim konkursie drużynowym, Kapustik nie ma już możliwości, aby zaprezentować swoje umiejętności w Zakopanem.
Kwalifikacje trwają dalej, a artykuł będzie aktualizowany. Biorąc pod uwagę tę niecodzienną sytuację, pozostaje nam jedynie zadać pytanie: jak to możliwe, że w tak renomowanej imprezie jak Puchar Świata, zawodnik może zapomnieć o tak istotnym elemencie swojego wyposażenia? Czasami życie przynosi niespodzianki i niewiarygodne wpadki, które zapamiętają wszyscy – łącznie z samym skoczkiem. Czekamy na dalszy rozwój wydarzeń oraz kolejne rywalizacje, które mogą przynieść inne zaskakujące momenty.