Pod koniec 2024 roku dziennikarz i podróżnik Michał Cessanis podjął decyzję o odkryciu Chile i Argentyny. Na swoim Instagramie dzielił się doświadczeniami z tej wyprawy, ostrzegając internautów przed pewnymi pułapkami, w które sam wpadł. Niestety, takie sytuacje zdarzają się w pobliżu niemal każdej popularnej atrakcji turystycznej.
Przygoda w Patagonii
W grudniu 2024 roku Michał Cessanis zwiedzał Argentynę i Chile, a jego głównym celem była Patagonia. Odwiedził Park Narodowy Torres del Paine, gdzie pragnął zobaczyć jak najwięcej. Spotkał tam wielu zachęcających przewodników, którzy oferowali różnorodne wycieczki.
Nie daj się nabrać!
„Nie daj się oszukać w Parku Narodowym Torres del Paine w Patagonii. Przewodnicy obiecują niezwykłe doznania, a z kieszeni mogą wyciągnąć sporą sumę pieniędzy. Sam się o tym przekonałem. Dużo taniej jest wynająć samochód i samodzielnie pokonać tę trasę!” – napisał Michał Cessanis, dołączając krótkie wideo, w którym dzieli się swoją opowieścią.
„Planujesz wizytę w Parku Narodowym Torres del Paine? Unikaj moich błędów. Nie podążaj za przewodnikiem, bo przepłacisz. Ich oferta często nie jest zgodna z rzeczywistością” – rozpoczął swoją relację podróżnik.
„Przewodnicy pokazują te same miejsca, które jednocześnie odwiedzają wszyscy turyści. Koszt takiej wycieczki to około 120 dolarów od osoby. Wynajęcie samochodu za jedyne 70 dolarów to znaczna oszczędność. Do tego dolicz opłatę za wjazd do parku, wynoszącą 35 dolarów od osoby. Po zsumowaniu tych wydatków, całość jest i tak znacznie tańsza od kosztów wycieczki z przewodnikiem” – dodał znany podróżnik, który może pochwalić się ponad 18 tysiącami obserwujących.
Podróżnicze wpadki
Oprócz swoich doświadczeń w Patagonii, Michał Cessanis podzielił się innym incydentem – wynajmując apartament w Londynie, natrafił na chaotyczny stan lokalu. „Podróżnicza wtopa!” – podsumował z ironią w jednym ze swoich wpisów.
W ten sposób, z zaangażowaniem i humorem, Michał Cessanis nie tylko relacjonuje swoje podróże, ale i uczy innych, jak unikać kosztownych błędów. Jego doświadczenie powinno stanowić nauczkę, zwłaszcza dla tych, którzy planują odwiedzić popularne miejsca takie jak Patagonia.