„`html
W wyniku dobrej współpracy poszczególnych jednostek, mieszkańcy Krakowa otrzymali wsparcie, jakiego nie sposób zignorować. Dzielnicowa z komisariatu VI oraz pracownik socjalny połączyli siły, by pomóc mężczyźnie z problemami onkologicznymi, który znalazł się w krytycznej sytuacji zdrowotnej.
ISZNIEJE PROBLEM, PATRZMY MU W OCZY!
Na początku stycznia do Komisariatu Policji VI zgłosił się przygnębiony syn, który podjął trudną decyzję, by poszukać pomocy dla swojego chorego ojca. Mężczyzna opisał dramatyczną sytuację – jego ojciec, zmagający się z nowotworem, odmawia leczenia, a jego życie wisi na włosku. Z taką informacją nie można czekać.
PILNE DZIAŁANIE W DOMU
Policjantka, zaniepokojona stanem chorego, natychmiast udała się pod wskazany adres. To, co zastala w mieszkaniu, przyprawiło ją o dreszcze – mężczyzna potrzebował szybkiej interwencji medycznej. Na szczęście, wezwana karetka przybyła na czas, a ratownicy zapewnili mu niezbędną pomoc, transportując go do szpitala.
WSPÓLNE SIŁY NA RZECZ PACJENTA
Podczas hospitalizacji mężczyzny, dzielnicowa podjęła współpracę z pracownikiem Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, aby wspólne działania mogły przynieść jak najwięcej korzyści dla chorego i jego rodziny. Ich celem było zapewnienie odpowiedniej opieki po powrocie ojca z placówki medycznej, bo kto zaopiekuje się samotnym mężczyzną, gdy tak bardzo jej potrzebuje?
RADOŚĆ I NADZIEJA W CIENIU KRYZYSU
Dzięki zgranej współpracy policji oraz opieki społecznej, starszy pan, mimo wielu trudności, ma szansę na wsparcie, którego tak bardzo potrzebuje. Jego życie nie jest już ignorowane – monitorowanie sytuacji przez służby daje nadzieję na lepsze jutro. Może to być przykład działań, które powinny odbywać się wszędzie tam, gdzie jedna interwencja może uratować życie. I niech tak będzie!
„`
Źródło: Polska Policja