Dzielnicowi z Komisariatu Policji w Barlinku udowodnili, że bycie policjantem to nie tylko obowiązki w czasie służby, ale także odpowiedzialność poza nią. W czasie wolnym stróże prawa rozpoznali i zatrzymali 48-letniego mężczyznę, który był poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności. Zatrzymany trafił już za kratki.
POCIĄG DO OBOWIĄZKÓW
Wczoraj, 4 marca, dwóch dzielnicowych z barlineckiej policji wykazało się wyjątkową czujnością i zaangażowaniem. Młodszy aspirant Tomasz Zarzycki oraz starszy sierżant Oskar Lindner podczas swojego wolnego czasu dostrzegli mężczyznę, który był poszukiwany przez myśliborską prokuraturę. Jego celem była nieprzyjemna kara pozbawienia wolności, co niewątpliwie przykuło ich uwagę.
SZYBKA REAKCJA
Funkcjonariusze nie czekali ani chwili. Jeden z nich natychmiast połączył się z dyżurnym, informując o sytuacji, a następnie w odpowiednim momencie przystąpili do zatrzymania poszukiwanego. Po skutecznej akcji, 48-latek został przekazany przybyłym kolegom z jednostki, a jeszcze tego samego dnia trafił do celi.
WYZWANIE DLA POLICJANTÓW
To zdarzenie świadczy o tym, że praca policjanta to nie tylko rutynowe czynności w czasie służby. Postawa barlineckich funkcjonariuszy, ich umiejętność skutecznej komunikacji oraz znakomite rozeznanie w sytuacji przyniosły wymierne efekty, zatrzymując osobę, która starała się unikać odpowiedzialności za swoje czyny. W końcu każdy powinien ponieść konsekwencje swoich działań – nawet jeśli wydaje mu się, że może ich uniknąć. Przy tej okazji warto zadać pytanie: jak wielu podobnych poszukiwanych chodzi jeszcze po naszych ulicach, nie zdając sobie sprawy z tego, że policja czuwa?
Źródło: Polska Policja