5 LAT WIĘZIENIA ZA PRZEMOC DOMOWĄ
46-LETNI MĘŻCZYZNA ZATRZYMANY W TRAKCIE AWANTURY
Kara pięciu lat pozbawienia wolności grozi 43-latkowi, który przez dwa lata znęcał się nad swoją żoną. Informację tę przekazali policjanci z Białegostoku. Mężczyzna został ujęty w trakcie domowej interwencji, do której wezwała funkcjonariuszy jego 12-letnia córka. W chwili zatrzymania mężczyzna znajdował się pod wpływem alkoholu, a sąd zdecydował, że najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.
PRZEMOC OSZCZESEŁA JUŻ OD LAT
Policjanci zostali wezwani do domu, gdzie doszło do awantury między rodzicami. Po dotarciu na miejsce, żona zatrzymanego podała informację, że mąż był pijany i opowiedziała o wcześniejszej kłótni. Oprócz tego, wspomniała o incydencie sprzed dnia, w którym mężczyzna rozlał w domu benzynę i groził zarówno jej, jak i ich córce. Sytuacja w rodzinie okazała się być znacznie poważniejsza, bowiem przemoc trwała od co najmniej dwóch lat.
PONIŻANIE I PSYCHICZNE ZNĘCANIE SIĘ
W ciągu tego okresu mężczyzna nie tylko wszczynał awantury, ale także poniżał swoją żonę, zrzucając na nią winę za wszelkie niepowodzenia oraz blokując jej dostęp do wspólnych pomieszczeń. Rodzina została objęta procedurą „niebieskiej karty”, co umożliwiło podjęcie dalszych kroków w sprawie. Po wytrzeźwieniu mężczyzna usłyszał zarzut dotyczący znęcania się, a grożąca mu kara czyni go jednym z wielu przykładów bezwzględnych sprawców przemocy domowej.
APEL DO OFIAR PRZEMOCY
Białostoccy policjanci podkreślają, że ich głównym celem jest ochrona życia oraz zdrowia ludzi, a także zapobieganie przestępstwom i ściganie ich sprawców. W związku z tym apelują do osób doświadczających przemocy, aby nie wahały się zgłaszać takich sytuacji. Funkcjonariusze zwracają uwagę, że żaden akt przemocy nie powinien być usprawiedliwiony i każdy oprawca musi ponieść konsekwencje swoich działań.
Źródło/foto: Onet.pl
Monika Gruszewicz / Shutterstock.
