Spotkanie z Karolem Nawrockim na Jasnej Górze wzbudziło niemałe kontrowersje. Scenariusz, w którym pojawiły się okrzyki kibiców odnoszące się do „czerwonej hołoty”, ksiądz w szaliku z przekreślonym sierpem i młotem oraz pytającego dziecka, które docieka, czy kandydat PiS na prezydenta uratuje polskie szkoły przed „lewacką ideologią”, odsłonił niepokojące tendencje w społeczeństwie. Dr Aleksandra Piotrowska, psycholożka dziecięca z Uniwersytetu Warszawskiego, komentuje: „To wszystko jest tak obrzydliwe, że trudno to znieść. Dziecko, które zadało to pytanie, widać, że jest od dawna kształtowane przez dorosłych, co budzi ogromne obawy na przyszłość.”
PRZYKRY WIDOK NA JASNEJ GÓRZE
Podczas XVII Patriotycznej Pielgrzymki Kibiców, która miała miejsce 11 stycznia, obecność Nawrockiego wzmocniła tylko negatywne emocje. Po mszy w sali ojca Augustyna Kordeckiego prawa do wątpliwych „sukcesów” można było przypisać 11-letniemu chłopcu, który zadał pytanie dotyczące „lewackiej ideologii”. Uczestnicy spotkania z entuzjazmem przyjęli niezbyt niewinne pytanie, bijąc gromkie brawa. Ksiądz, cieszący się z wystąpienia dziecka, stwierdził, że „oto pojawił się kandydat na prezydenta za 20 lat”. Co na to Nawrocki? Uścisnął dłoń chłopca i zaprosił go na mównicę, podczas gdy kibice skandowali hasła pełne nienawiści.
KANDYDAT Z OBEJRZANYM PODEJŚCIE?
Nawrocki, próbując złagodzić sytuację, zapewnił, że jako prezydent nie dopuści do „lewackiej ideologii” w szkołach. Twierdząc, że pytanie chłopca to „wielkie zobowiązanie”, wykazał się brakiem krytycyzmu wobec atmosfery, która go otaczała. Dr Piotrowska podkreśla, że termin „lewacka ideologia” nie pojawił się przypadkiem w słowniku dziecka. „To niebezpieczne ideowe zabarwienie, które może prowadzić do agresji. Takie przekonania mogą przekładać się na działania, które wymykają się spod kontroli” – zauważa psycholożka.
ZASKOCZENIE W KOŚCIELE
Do debaty dołącza również temat roli księdza na Jasnej Górze, który również uczestniczył w tym niewłaściwym spektaklu. „W Polsce mieszkają ludzie o różnych poglądach. Prezydent powinien być osobą, która stara się pomniejszać różnice i promować współpracę” – podkreśla dr Piotrowska. W obliczu takich publicznych wystąpień kończących się biczem społecznym, rola liderów staje się kluczowa, a dalsze przyzwolenie na takie zachowania może prowadzić do niebezpiecznych konsekwencji.
KONTROWERSYJNA KAMPANIA
Ekspert ds. marketingu politycznego, dr Mirosław Oczkoś, również dzieli się swoimi spostrzeżeniami na ten temat. „Obserwujemy, jak kampania polityczna wkracza w obszary, których wcześniej nie było. Nie ma już barier, a to może mieć katastrofalne skutki” – mówi. Nabierająca tempa druga faza prekampanii Nawrockiego, skierowana na przyciągnięcie wyborców Konfederacji, budzi poważne zaniepokojenie. „Nawet jeśli nie przyniesie to efektów w pierwszej turze, może mieć znaczenie w drugiej” – dodaje dr Oczkoś, wskazując na drastyczną zmianę retoryki. Jasna Góra stała się w tej sytuacji nie tylko miejscem pielgrzymek, ale również podłożem do budowania mrocznych wizji politycznych.”
