Federica Brignone z Włoch okazała się najlepsza w slalomie gigancie podczas alpejskiego Pucharu Świata w Semmering. Maryna Gąsienica-Daniel zakończyła rywalizację na 13. miejscu. Nieszczęście spotkało Katharinę Huber, która upadła niemal natychmiast po starcie, a zdjęcie jej posiniaczonej twarzy po zderzeniu z twardą trasą obiegło media społecznościowe.
Dominacja Brignone
Brignone przystąpiła do drugiego przejazdu z przewagą uzyskaną w pierwszej części zawodów, gdzie była najszybsza. Ostatecznie wyprzedziła drugą Szwedkę Sarę Hector o 0,57 sekundy, a trzecią Nowozelandkę Alice Robinson o 0,90 sekundy. Maryna Gąsienica-Daniel, zajmując 21. lokatę na półmetku, poprawiła się w drugim przejeździe, osiągając ósmy czas i ostatecznie awansując na 13. miejsce. Straciła do Brignone 2,57 sekundy. Z kolei Magdalena Łuczak niestety nie zakwalifikowała się do drugiego przejazdu, osiągając 33. czas w pierwszej rundzie.
Austriaczka w opałach
Dramatyczne chwile przeżyła Katharina Huber, która na własnym terenie zaliczyła katastrofalny start, upadając już kilka metrów przed bramką. Jej przejazd trwał jedynie dwie sekundy, co podkreśla, jak nieprzewidywalny bywa sport. Filmik z jej niefortunnego upadku szybko zyskał popularność w sieci.
Brignone na czołowej pozycji
Po sobotnich zawodach Włoszka objęła prowadzenie w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, a także w punktacji slalomu giganta. Gąsienica-Daniel plasuje się na 38. miejscu w klasyfikacji generalnej oraz 16. w gigancie. Przed Polakami kolejne wyzwania, a niewątpliwie zwrotem akcji jest nalot na Planicę, gdzie rywalizacja nabierze jeszcze większego tempa.